Koszykarkom Białej Gwiazdy bardzo trudno będzie odzyskać mistrzostwo Polski, bo są bliskie odpadnięcia w półfinale Basket Ligi Kobiet. Lepiej w weekend spisały się siatkarki Trefla Proximy, które wygrały w Pile i od piątego miejsca na koniec sezonu dzieli ich już tylko jedna wygrana. Walcząca o ekstraklasę koszykarzy ekipa R8 remisuje z GKS-em Tychy w ćwierćfinale play-off.
Wisła ma nóż na gardle
Blisko wielkiego finału o złoty medal mistrzostw Polski są zespoły Ślęzy (broni tytułu) i CCC. Wrocławianki w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą 2:0 z Artego Bydgoszcz, a polkowiczanki wygrały dwa pierwsze spotkania półfinału z Wisłą Can-Pack Kraków.
Rywalizacja Białej Gwiazdy z CCC była zapowiadana jako przedwczesny finał, ale na razie zadowolone mogę być tylko rywalki, które postawiły krakowianki w bardzo trudnej sytuacji. W sobotę Wisła uległa 58:63, a w niedzielę 59:63. Kolejne spotkanie zaplanowane jest na środę w Polkowicach. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, więc każda porażka eliminuje Wisłę z wielkiego finału. Ewentualny czwarty mecz również odbędzie się na terenie CCC, a piąty w Krakowie.
– O dwóch porażkach zdecydowały detale. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale jedziemy do Polkowic przedłużyć szanse na finał. W poniedziałek odpoczywamy, a we wtorek postaramy się jeszcze coś usprawnić w naszej grze – mówi trener Wisły Krzysztof Szewczyk.
Wisła Can-Pack Kraków – CCC Polkowice 58:63 (10:11, 14:26, 18:12, 16:14)
Wisła: Parker 16, Ziętara 15, Reid 13, Radocaj 10, Greinacher 4, Rodriguez 0, Suknarowska-Kaczor 0, Labuckiene 0.
CCC: Fagbenle 22, Gajda 14, Clark 10, Spanou 7, Bojović 6, Leciejewska 4, Stankiewicz 0, Puss 0.
Wisła Can-Pack Kraków – CCC Polkowice 59:63 (13:15, 14:15, 13:17, 19:16)
Wisła: Reid 16, Labuckienė 10, Parker 9, Rodriguez 9, Radocaj 8, Greinacher 4, Suknarowska-Kaczor 3, Ziętara 0, Niedźwiedzka 0.
CCC: Fagbenle 14, Clark 12, Gajda 12, Leciejewska 8, Bojović 7, Stankiewicz 6, Spanou 4, Sandrić 0, Puss 0, Ervin 0.
W rywalizacji do trzech zwycięstw: 3:0 dla CCC.
Jeden krok
Siatkarki Trefla Proximy w środę mogą świętować na własnym parkiecie zdobycie piątego miejsca w ekstraklasie. Szóste po sezonie zasadniczym krakowianki rywalizują w play-offach z Eneą PTPS Piła. W niedzielę podopieczne Alessandra Chiappiniego niespodziewanie wygrały na boisku rywalek 3:0, w setach do 18, 20 i 25.
Drugi mecz w środę w hali przy Ptaszyckiego o godzinie 18. Być może ostatni w tym sezonie.
Enea PTPS Piła – Trefl Proxima Kraków 0:3 (18:25, 20:25, 25:27)
Enea: Trnić 5, Bosković 7, Stencel 12, Babicz 8, Wilk 0, Urban 7, Łysiak (libero) oraz Baran 0, Kwiatkowska 2, Walker 2, Szubert 0 i Pawłowska (libero).
Trefl Proxima: Talas 0, Clement 7, Paszek 14, J. Łukasik 9, Brzezińska 8, Pavan 3, Kulig (libero) oraz Budzoń 2, Szymańska 0 i M. Łukasik 14.
W rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1:0 dla Trefla Proximy.
Remis w walce o ekstraklasę
W I lidze koszykarzy rozpoczęły się ćwierćfinały play-off. R8 Basket rywalizuje na tym etapie z GKS-em Tychy i po dwóch meczach pod Wawelem remisuje 1:1. W sobotę krakowianie musieli sobie radzić bez swojego najlepszego strzelca Michaela Hicksa (kara za zbyt dużą liczbę przewinień technicznych), ale wygrali 91:85. Ich forma była jednak jak sinusoida. Budowali dużą przewagę i szybko pozwalali przeciwnkom na odrobienie sporej liczby punktów.
W sobotę drużyna Rafała Knapa grała już z Hicksem, ale ostatnie słowo należało do gości. Hicks zdobył najwięcej punktów (22), ale to tyszanie w końcówce wyrównali stan rywalizacji po zwycięstwie 94:90. Kolejne dwa spotkania odbędą się 21 i 22 kwietnia na Śląsku.
R8 Basket AZS Politechnika Kraków – GKS Tychy 91:85 (30:13, 15:29, 30:18, 16:25)
R8: Dłuski 19, J. Załucki 18, Pełka 15, Nowakowski 15, Malczyk 9, Baran 7, Stalicki 3, A. Załucki 3, Renkiel 2.
GKS: Małgorzaciak 25, Szymczak 18, Słupiński 12, Hałas 9, Kulon 9, Kowalewski 6, Deja 6.
R8 Basket AZS Politechnika Kraków – GKS Tychy 90:94 (28:27, 13:24, 22:16, 27:27)
R8: Hicks 22, Pełka 21, Dłuski 13, Nowakowski 12, Załucki 10, Malczyk 8, Baran 2, Renkiel 2.
GKS: Kowalewski 23, Małgorzaciak 17, Jankowski 17, Słupiński 13, Kulon 12, Szymczak 8, Deja 4.
W rywalizacji do trzech zwycięstw: 1:1.
