W ubiegłym roku informowaliśmy o planach budowy nowego zakładu produkcyjnego firmy kosmetycznej Bielenda w Nowej Hucie przy ul. Igołomskiej (w sąsiedztwie drukarni Walstead). Spółka miała nadzieje, że do końca 2020 roku uda się uzyskać pozwolenie na budowę obiektu i już na wiosnę rozpocząć prace, lecz do tej pory pozwolenie budowlane nie zostało wydane.

Wraz z uruchomieniem strony internetowej krakowskich architektów z biura Mosa, udostępniono wizualizacje przyszłej fabryki. Według informacji podanych przez architektów, obiekt będzie liczył niemal 15 tys. mkw. powierzchni - w większości miejsce to będzie przeznaczone na rzecz zakładu produkcyjno-magazynowego, lecz przewidziano również miejsce dla pracowników biurowych w budynku obok.

– Rozpoczynająca się inwestycja ma na celu stworzenie większej przestrzeni dla nowoczesnego zakładu produkcyjnego - z niezbędnym zapleczem, laboratoriami badawczymi oraz centrum kontroli jakości. To będzie pierwszy etap budowy. Drugi etap zakłada powstanie budynku biurowego – mówiła nam rzeczniczka Bielendy Edyta Sotowska-Śmiłek.

Firma komunikowała w poprzednim roku, iż powstanie nowego zakładu będzie się wiązać nawet z podwojeniem zatrudnionych w firmie pracowników, co oznacza, że w nowym oddziale pracę może znaleźć nawet 150 osób.

Jeżeli przedsiębiorstwu uda się uzyskać pozwolenie budowlane w najbliższym czasie, a roboty ruszą jeszcze wiosną, to według zeszłorocznych zapowiedzi fabryka wraz z początkiem 2024 roku powinna rozpocząć produkcję kosmetyków.

– Decyzję o wyborze tej lokalizacji podjęto ze względu na obiecującą wizję rozwoju tej części miasta w ramach projektu Kraków - Nowa Huta Przyszłości – dodała rzeczniczka firmy.