Wbrew szumnym zapowiedziom tramwaje nie wróciły dziś na odcinek pomiędzy Kombinatem a Kopcem Wandy. Wszystkiemu winna jest… bujna roślinność, którą zarosło torowisko. Miejskie jednostki nie porozumiały się w tej sprawie z wystarczającym wyprzedzeniem.
Sytuacja jest kuriozalna, bo jeszcze rano na stronach magistratu i Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu można było przeczytać, że w ciągu ulicy Ujastek Mogilski ruch został przywrócony, a tramwaje linii 21 i 16 wróciły na swoje dotychczasowe trasy. Ostatecznie błędna informacja została usunięta ze stron.
Zawiodła komunikacja
Skąd zatem zamieszanie? Jak się okazuje, wszystko przez kulejącą komunikację pomiędzy urzędami. – Rzeczywiście sytuacja nie wróciła do normy, pomimo zapowiadanej zmiany. Zgłosiliśmy ten problem do ZIKiT i mam nadzieję że tramwaje wrócą na ten odcinek jak najszybciej. Póki co komunikacja funkcjonuje po staremu, z wykorzystaniem komunikacji zastępczej – powiedział Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.
Dlaczego zatem ZIKiT od czwartku, 1 czerwca, kiedy na stronie urzędu pojawił się komunikat o przywróceniu normalnego ruchu nie uporał się z „zielonym torowiskiem”? – MPK zwróciło się do nas o prace interwencyjne w ubiegłym tygodniu. Jeszcze w niedzielę o godz. 23.00 przeprowadzono próbny przejazd, którego, ze względu na wysoką trawę i gałęzie nie udało się ukończyć. Zwróciliśmy się z tą sprawą do Zarządu Zieleni Miejskiej w piątek i ponownie w poniedziałek rano, bo utrzymanie zieleni leży w wyłącznej gestii firm wynajętych przez ZZM – wyjaśnia Piotr Hamarnik z biura prasowego ZIKiT.
Łukasz Pawlik z Zarządu Zieleni Miejskiej twierdzi, że Zarząd tę informację otrzymał zbyt późno – Wystąpił pewien problem z komunikacją. Dzisiaj rano dostaliśmy informację, że jednak my mamy tę sprawę uporządkować. Inspektor, który odpowiada za ten teren, powinien być poinformowany wcześniej. Nie znaliśmy warunków przekazania po uruchomieniu. Gdy tylko otrzymaliśmy tę informację, od razu przystąpiliśmy do działania – tłumaczy.
Tramwaje nie kursują do odwołania
Jak mówi Pawlik, póki co Zarząd Zieleni Miejskiej sprawdza, jak długo potrwają prace. Tymczasem MPK na swoim facebookowym profilu dość asekuracyjnie informuje, że "do odwołania" linia 21 kursuje przez ul. Ptaszyckiego, zaś pomiędzy Kombinatem a Bardosa w dalszym ciągu transport zapewnia linia autobusowa 721.
