W tych małopolskich powiatach zarabia się najwięcej. Są niespodzianki

fot. LoveKraków.pl

Powiaty Miasto Kraków, krakowski i olkuski to miejsca, w których zarabia się najwięcej w Małopolsce. Ranking średnich miesięcznych wynagrodzeń brutto zamykają natomiast tarnowski, gorlicki i nowosądecki. Zaskakują niskie lokaty małopolskich miast.

Jak pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego, najwięcej zarobimy w Krakowie. Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto w ubiegłym roku to 4152 zł. Pensja w stolicy Małopolski jest o 3,7% wyższa od średniej krajowej. Na drugim miejscu znalazły się gminy ościenne Krakowa w powiecie krakowskim. Tam średnie miesięczne zarobki wynoszą 3856 zł. Podium zamyka powiat olkuski z wynagrodzeniem 3664 zł za miesiąc pracy.

Zachód rozwija się szybciej

– Z uwagi na relatywną bliskość geograficzną, mieszkańcy powiatu olkuskiego mogą swoje dochody czerpać z pracy zarówno w samym Krakowie, jak i często w zakładach pracy zlokalizowanych w pobliskim województwie śląskim. Stwarza to większą szansę uzyskiwania wyższych dochodów. Raczej ta sytuacja w najbliższych latach nie ulegnie zmianie, gdyż szybciej rozwija się zachodnia część naszego regionu niż wschodnia – ocenia dr Adam Michalik z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Co ciekawe, jedynie zarobki w Krakowie są wyższe niż średnia krajowa. W Małopolsce wynoszą one przeciętnie 3700 zł. Nasze województwo plasuje się na piątym miejscu w Polsce, jeśli chodzi o wynagrodzenia. Zaskakują słabe wyniki w dużych miastach. Średnie zarobki brutto w Tarnowie to 3513 złotych, co daje miastu dopiero piąte miejsce wśród małopolskich powiatów.

Tarnowski kryzys

Dr Adam Michalik twierdzi, że problemem Tarnowa jest to, że nie korzysta z rozwoju Krakowa i Rzeszowa, a przestrzeń pomiędzy Tarnowem i miastami wojewódzkimi jest słabiej rozwinięta gospodarczo. Ocenia też, że gorsza sytuacja ekonomiczna miasta i regionu wynika z pogorszenia się sytuacji ekonomicznej tamtejszych zakładów pracy.

– Wynik Tarnowa jest o tyle zaskakujący, że na tle innych powiatów województwa, miasto to w latach wcześniejszych mogło się szczycić drugimi w kolejności po Krakowie najlepszymi wskaźnikami rozwoju społeczno – gospodarczego. Gorsza sytuacja ekonomiczna tarnowskich zakładów pracy znalazła odzwierciedlenie w spadku dochodów mieszkańców Tarnowa i okolicznych powiatów – tłumaczy dr Adam Michalik.

Milionerzy nie pomagają

Jeszcze słabiej wypada Nowy Sącz, który z przeciętnymi zarobkami na poziomie 3193 złotych zajmuje dopiero 10. miejsce. Nie pomaga nawet to, iż właśnie w tym mieście jest najwięcej milionerów w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

Trzy ostatnie miejsca w zestawieniu zajmują powiaty: nowosądecki (2989 zł brutto), gorlicki (2952 zł) oraz tarnowski (2948 zł). Zarobki w tych regionach stanowią około 73 proc. średniej dla całej Polski.