W tym roku pojawią się nowe separatory

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jeszcze w pierwszym kwartale ZIKiT ma rozpisać przetarg na przygotowanie projektów dla nowych separatorów oddzielających torowiska tramwajowe od ruchu samochodowego. To realizacja pomysłu, który zwyciężył w ubiegłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Na razie jeszcze zarówno sam ZIKiT, jak i MPK wypowiadają się o tych planach ostrożnie.

Projekt „Szybciej tramwajem” znalazł się w ubiegłym roku wśród tych, które uzyskały najwięcej punktów. Zakłada on montaż separatorów w czterech podstawowych lokalizacjach (ul. Westerplatte, Rynek Podgórski, ul. Straszewskiego, ul. Franciszkańska) i siedmiu dodatkowych (ul. Starowiślna, Stradomska, Limanowskiego, Wielicka, Piłsudskiego, Kamienna, Długa). Jednak decyzje co do tego, gdzie ostatecznie i w jakim kształcie miałyby się pojawić ograniczniki, dopiero zapadną. – Szczegółowe informacje będą znane dopiero po opracowaniu projektu organizacji ruchu – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

ZIKiT planuje przetarg na przygotowanie dokumentacji na pierwszy kwartał, a w drugim – na przeprowadzenie prac. Według pierwotnych wyliczeń, koszty całości wyniosą ok. 800 tysięcy złotych.

Punktualność to podstawa

Autor projektu Sebastian Kudela mówi, że jego projekt nie objął wszystkich ulic, które pierwotnie brał pod uwagę. Np. ulicy Św. Gertrudy, na której na montaż separatorów nie pozwala zbyt mała szerokość jezdni czy ciągu do Bronowic, ze względu na planowaną wkrótce przebudowę. Wśród tych, gdzie jego zdaniem takie rozwiązanie jest najbardziej potrzebne, wymienia ulice Limanowskiego, Piłsudskiego oraz brakujące odcinki na Starowiślnej i Stradomskiej.

– Jeżeli chcemy zachęcić ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej, to musi ona być punktualna i niezawodna. A separatory dają taką możliwość – przekonuje Kudela. Dodaje przy tym, że separatory zwiększają też bezpieczeństwo pieszych, bo uniemożliwiają wyprzedzanie przy przejściach oraz stwarzają korytarz dla służb ratunkowych.

Zwolennicy i przeciwnicy

Czy nowe separatory wzbudzą tyle emocji, co te zamontowane swego czasu na ulicy Kalwaryjskiej? Ich montaż spotkał się z dużym oporem ze strony części mieszkańców, którzy argumentowali, że na ulicy zwiększyły się korki, utrudniona została dostawa towarów, a przejazd śmieciarki blokuje na długi czas cały odcinek. Ostatecznie ZIKiT musiał przynajmniej częściowo ugiąć się pod ich argumentami i zdemontować część barier.

Pozostałe zamontowane w Krakowie separatory nie budzą jednak aż takich emocji, więc trudno przewidzieć, jaki będzie ich ostateczny odbiór. Na pewno z takiego rozwiązania zadowoleni są pasażerowie komunikacji miejskiej i pracownicy MPK. – Jako przewoźnik doceniamy wszystkie rozwiązania, które pomagają przejeżdżać sprawniej. Separator na pewno do takich elementów należy. Ulica Kalwaryjska jest dobrym przykładem: być może kierowcy nie byli z tego rozwiązania zadowoleni, ale dzięki niemu tramwaje mogą tędy przejeżdżać w czasie nawet o kilkanaście minut krótszym niż przed wprowadzeniem zmian. Pasażerowie bardzo to doceniali – podkreśla Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy przewoźnika. Zastrzega jednak, że nowych rozwiązań nie będzie komentował, dopóki nie ma ostatecznych projektów.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Podgórze
News will be here