W Wiśle jednego Hiszpana mniej. Kontrakt podpisał za to młody obrońca Lecha

Victor Perez nie zrobił w Polsce kariery fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Victor Perez nie jest już zawodnikiem Wisły Kraków. To drugi w ostatnim czasie piłkarz z dobrym CV – po Ze Manuelu – który zawiódł przy Reymonta. Pożegnanie się z Hiszpanem może oznaczać, że coraz bliższe jest wypożyczenie do Białej Gwiazdy Petara Brleka, po którym Perez latem przejął numer.

Perez był piłkarzem Wisły zaledwie pół roku. Choć trafił do Polski nieprzygotowany, bo od dawna nie grał, mógł pochwalić się bardzo dobrym CV. Nie byle kto zalicza w La Liga 49 meczów i strzela gola z karnego Barcelonie.

Robią miejsce dla Brleka?

30-latek podpisał kontrakt z Wisłą 9 września. Przygodę z ekstraklasą zakończył 12 meczami i golem z karnego w spotkaniu z Sandecją. To był jego najlepszy występ w koszulce z białą gwiazdą. Do tego zagrał w Pucharze Polski z Koroną Kielce. W przedostatnim występie w lidze, przeciwko Wiśle Płock, chamsko potraktował rywala i po drugiej żółtej kartce sędzia wyrzucił go z boiska.

Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron może oznaczać, że coraz bliższy powrotu do Wisły jest Petar Brlek, którego Perez miał zastąpić. Po Chorwacie przejął także numer 21 na koszulce. 24-latek latem został sprzedany do Genoi za ponad dwa miliony euro, ale w Seria A zagrał tylko w pięciu meczach. Jego klub pozyskał zimą nowych zawodników i chce wypożyczyć piłkarza.

Z uwagi na oficjalne występy Brleka we Włoszech i Polsce, zgodnie z przepisami Wisła jest jedynym klubem, w którym mógłby grać na wypożyczeniu w rundzie wiosennej. Zawodnik był w sobotę na meczu Wisła-Arka, ale jego powrót wciąż nie został oficjalnie potwierdzony. Krakowianie i Włosi długo spierali się o warunki wypożyczenia. Wisła nie chciała się zgodzić na to, by jego ponowny pobyt przy Reymonta zmniejszył kwotę transferu, a Genoa wciąż zalega 13-krotnemu mistrzowi Polski większość pieniędzy za kupno piłkarza.

REKLAMA

Junior Lecha od 1 lipca

W dniu pożegnania z Perezem Wisła ogłosiła pozyskanie młodego zawodnika. Dwuletnią umowę obowiązującą od 1 lipca podpisał pod Wawelem 18-letni lewy obrońca Marcin Grabowski. Jesienią grał w III-ligowych rezerwach Lecha Poznań i Centralnej Ligi Juniorów. W 12 występach strzelił dwa gole. Grabowski od kilku lat jest powoływany do młodzieżowych reprezentacji Polski.

Grabowski został sprowadzony z myślą o lewej obronie. Od dawna numerem jeden w Wiśle jest na tej pozycji Maciej Sadlok, ale w kadrze pierwszego zespołu nie miał do tej pory konkurenta.