Wavelo budzi się po zimie

fot. Archiwum

Już w najbliższych dniach w stacjach Wavelo zacznie powoli przybywać rowerów. Operator do 1 marca musi przywrócić system do pełnego zakresu, a więc do 1500 jednośladów. Przez zimę użytkownicy mają do dyspozycji 500 sztuk – i nawet w najbardziej mroźne dni znajdują się chętni.

W czwartek miasto poinformowało o tym, że posiadacze Krakowskiej Karty Rodzinnej mogą się zgłaszać po vouchery upoważniające do 50-procentowej zniżki na roczny abonament Wavelo. Taki voucher uprawnia do korzystania z rowerów przez 60 minut dziennie i ważny jest przez 12 miesięcy od dnia aktywacji. Aktywacji należy dokonać do dnia 31 lipca 2018 roku. Vouchery można odbierać w Wydziale Spraw Społecznych ul. Stachowicza, a szczegóły dostępne są na stronie systemu Wavelo.

Obsłużą kolejne biurowce

W najbliższym czasie informacji o Wavelo będzie z pewnością więcej, bo system, po częściowym ograniczeniu na czas zimy, wraca do funkcjonowania na pełnych obrotach. Prawdopodobnie w tym roku będą się pojawiać kolejne stacje partnerskie, takie jaka pod koniec roku pojawiła się przy biurowcach przy ul. Bora Komorowskiego. Wiadomo już, że w drugim tygodniu maja taka stacja zostanie też ustawiona przy biurowcach za galerią Bonarka. – To kolejnych kilka tysięcy osób, którym ułatwimy poruszanie się po Krakowie rowerem – ocenia Marcin Jeż, Dyrektor ds. Inwestycji i Rozwoju firmy BikeU.

Mimo mrozów

Wszystkie rowery, zgodnie z umową z miastem, przeszły już serwisowanie. W ostatnich dniach lutego będą partiami rozwożone do stacji, by 1 marca wszystkie były gotowe do pracy.

Jak wyglądało zainteresowanie wypożyczeniami w zimowych miesiącach? Oczywiście ich liczba była znacząco niższa, niż w lecie, kiedy system notował nawet 7400 wypożyczeń dziennie. Najwyraźniej jest jednak grupa stałych użytkowników, którzy jeżdżą Wavelo przez cały rok. – Notowaliśmy co najmniej 400 wypożyczeń dziennie, niezależnie od pogody, nawet w tych dniach, kiedy warunki były bardzo niekorzystne. Kraków pokazuje, że takie zapotrzebowanie istnieje – informuje Marcin Jeż.