Więcej zieleni w centrum. Trzeba tylko przekonać konserwatora

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zarząd Zieleni Miejskiej jest w trakcie tworzenie listy ulic, na których powinno znaleźć się więcej zieleni, choćby w donicach. Nie jest to proste, ponieważ spotyka się to z oporem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Piotr Kempf jest jednak dobrej myśli.

W ścisłym centrum, poza Plantami, dominuje kostka kamienna wraz z kamienicami. Zieleń ma skromny udział w krajobrazie Rynku Głównego i uliczek od niego odchodzących. Do tego obrazu nieco zieleni chce dodać ZZM, który wraz z architektem i przewodniczącym Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa Mikołajem Korneckim chce stworzyć listę ulic, na których mogłyby się pojawić rośliny.

Sławkowska zamiast Krupniczej?

Tu i ówdzie słuchać plotki o tym, jakoby woonerf, którego nie udało się zrobić na ul. Krupniczej, miałby pojawić się w zamian na ul. Sławkowskiej. Piotr Kempf na razie ostrożnie wypowiada się na ten temat. – Chcemy tam wprowadzić zieleń, ale to będzie wymagało uzgodnień z konserwatorem. Nie wiem, czy to będzie realizowane w takim stylu, jak było planowane – stwierdza dyrektor ZZM.

Jan Janczykowski ogólnie nie jest zwolennikiem wprowadzania zieleni do ścisłego centrum. – Nie był zachwycony donicami na ul. Grodzkiej, bo nigdy ich tam nie było. Konserwator dba o to, aby było tak, jak na starych fotografiach. Jednak przygotowujemy listę ulic, na których kiedyś zieleń jednak istniała. Pomaga nam Mikołaj Kornecki – dodaje Kempf. Lista ma być gotowa do końca tego roku.

Urzędnik rozumie konserwatora zabytków, ale przekonuje, że drzewa przecież na wielu ulicach były obecne, ale z różnych przyczyn zniknęły. Zieleń to nie tylko kwestia estetyczna, ale również czynnik wpływający na temperaturę. Centrum będzie mogło odetchnąć, a dodatkowo zrobi się troszkę chłodniej.

Przebudowa albo donice

Jeśli uda się przekonać Janczykowskiego, co nie jest wykluczone, a udowodniły to sprawy m.in. właśnie z donicami na Grodzkiej czy placem zabaw na Plantach, to wówczas wraz z ZIKiT-em ZZM będzie chciał albo przebudowywać ulice, aby pojawiły się w nich „okienka” na zieleń, albo stawiać przynajmniej donice. – Ciężko przekonuje się konserwatora, ale nie jest to niemożliwe. Teraz nie podoba mu się projekt ulicy Krakowskiej. Jednak cały czas rozmawiamy i wszystko uzgadniamy – dodaje Piotr Kempf.

W następnym tygodniu na naszym portalu pojawi się rozmowa z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków Janem Janczykowskim m.in. właśnie o zieleni w historycznym centrum Krakowa.



Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here