Wieczysta średniakiem III ligi. Trener Hutnika wyjaśnił kibicom, ile zarabia napastnik rywali

W pierwszych kolejkach III ligi Wieczysta pod wodzą Franciszka Smudy odniosła dwa zwycięstwa, dwukrotnie zremisowała i raz przegrała fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Rezerwy Cracovii wciąż są niepokonane w III lidze i po czterech wygranych w pięciu meczach powiększyły przewagę nad rywalami. W tych samych rozgrywkach ósmy punkt zdobyła Wieczysta. W II lidze kolejne mecze przegrały Garbarnia i Hutnik, które w sobotę zmierzą się na Rydlówce.

Garbarnia nie przywiozła punktów z Puław. Przegrała 2:3 mecz, w którym wiele się działo zwłaszcza w pierwszej połowie. Krakowianie stracili bramkę, potem wyrównali z pomocą piłkarza gospodarzy, a sześć minut przed przerwą osłabili się po czerwonej kartce Mateusza Bartkowa. Jeszcze przed przerwą, grając w osłabieniu, wyszli na prowadzenie po uderzeniu z dystansu Grzegorza Marszalika, a następnie doczekali się odpowiedzi Bojana Gvozednovicia, który w tym spotkaniu, także głową, strzelił również gola samobójczego.

Pretensje do sędziego

O czwartej w sezonie, a trzeciej porażce na wyjeździe zdecydowała 85. minuta. Gola na wagę trzech punktów dla Wisły strzelił Robert Majewski. Gospodarze wygrali po trzech meczach bez kompletu punktów (dwie przegrane i remis), zaś dla Garbarni była to trzecia kolejna porażka. Ligowy debiut zaliczył bramkarz Brązowych Mateusz Bartusik.

Trener gości Maciej Musiał stwierdził, że puławianie wygrali zasłużenie, a każde dośrodkowanie piłkarzy z Puław było dla jego zespołu wielkim problemem. – Mamy sporo ubytków, graliśmy bez sześciu zawodników. Na ile był nas stać, na tyle próbowaliśmy. Uważam też, że w dwóch sytuacjach należał się nam rzut karny. Mam duże pretensje do sędziego za to jak zarządzał meczem, jednak nie będziemy w tym szukać przyczyn porażki. Musimy patrzeć na siebie, na poziom sędziowania nie mamy wpływu – powiedział szkoleniowiec.

Doping i szydzenie na Suchych Stawach

Krakowskie drużyny są w czołówce II ligi pod względem straconych goli i mają ujemny bilans. 14. w tabeli Garbarni rywale strzelili już 16, a Hutnikowi aż 20. Po efektownej wygranej 6:0 z zamykającą stawkę Siarką Tarnobrzeg, podopieczni Andrzeja Paszkiewicza wpadli w spiralę porażek – w czterech kolejnych meczach nie zdobyli punktu i stracili 15 goli. W miniony weekend na Suchych Stawach lepsza 4:1 okazała się Polonia Warszawa. W 11. minucie Czarne Koszule prowadziły 2:0, a w 50 – 4:0. Honorowe trafienie dla gospodarzy w 85. minucie zaliczył Krzysztof Świątek. Kapitan drużyny ma już na koncie siedem bramek i przewodzi klasyfikacji strzelców.

– Jest we mnie tyle negatywnych emocji, że wolałbym się za długo nie rozwodzić, by potem nie żałować, że coś powiedziałem. Dziękuję kibicom, którzy wspierali nas do końca. Tym, którzy szydzili z chłopaków, chciałbym przypomnieć, że sam Michał Fidziukiewicz zarabia więcej niż moja obrona i paru pomocników. To nie jest usprawiedliwienie, ale nie chciałbym wylewania wiadra pomyj na zawodników, tylko szanowali ich za to, że próbują – powiedział Paszkiewicz.

W 9. kolejce czekają nas derby Krakowa w II lidze. Ich gospodarzem będzie Garbarnia, która 3 września o godzinie 16 podejmie zespół Hutnika. Oba zespoły są w trudnej sytuacji i jak tlenu potrzebują przełamania.

Wisła Puławy – Garbarnia Kraków 3:2 (2:2)

Bramki: Retlewski (8.), Gvozdenović (45.), Majewski (85) – Gvozdenović (32., samobójcza), Marszalik (43.).

Hutnik Kraków – Polonia Warszawa 1:4 (0:4)

Bramki: Świątek (85.) – Fadecki (5., 50., karny), Kowalski-Haberek (11.), Fidziukiewicz (36.).


Cracovia II liderem, Wieczysta średniakiem

Remis z KS Wiązownica trzecioligowe rezerwy Cracovii przyjęły z niedosytem. Najlepszą odpowiedzią po takim meczu zawsze jest zwycięstwo w kolejnym. I ak też się stało. W 5. kolejce drużyna Wojciecha Ankowskiego rozbiła na wyjeździe 4:0 Unię Tarnów. Pod nieobetcność kapitana Pasów Marcina Budzińskiego, który znalazł się w kadrze pierwszego zespołu na mecz z Wartą Poznań, gole strzelali Kacper Nowicki, Patryk Zaucha, Mateusz Pieńczak i Krystian Bracik.

Cracovia II nie doznała jeszcze porażki i z 13 punktami jest liderem grupy IV. Trzy kolejne zespoły zgromadziły po 10 punktów, a siódma Wieczysta – osiem. Podopieczni Franciszka Smudy stracili pierwsze punkty przed włansą publicznością. Objęli prowadzenie po bardzi dobrej akcji Michała Maka, który wyłożył piłkę Radosławowi Majewskiemu, jednak w drugiej połowie po błędzie obrońcy i bramkarza głową wyrównał Sławomir Duda.

W środę o godzinie 16 żółto-czarni podejmą w 1/32 Pucharu Polski drugoligową Radunię Stężyca.

Wieczysta Kraków – Stal Stalowa Wola 1:1 (1:0)

Bramki: Majewski (40.) – Duda (60.)

Unia Tarnów – Cracovia II 0:4 (0:3)

Bramki: Nowicki (25.), Zaucha (40.), Pieńczak (45.), Bracik (85.).