Sieć lodziarni rodziny Willisch liczy już ponad 20 punktów i ciągle się rozrasta. Jednak od 35 lat jedno pozostaje bez zmian – jakość tak lubianego przez Polaków deseru. W Krakowie można rozkoszować się lodami niedaleko Rynku Głównego, przy ulicy Zwierzynieckiej 15.
Rodzina Willisch swój pierwszy biznes założyła 100 lat temu w Rawiczu, zakładając drogerię. Od 1983 roku specjalizuje się w produkcji lodów. Jeden z 24 lokali od kwietnia działa w Krakowie. Mrożone lody trafiają tu raz w tygodniu aż z Wągrowca w Wielkopolsce, gdzie znajduje się rodzinna manufaktura. Dzięki temu wysokiej jakości produkt jest taki sam w każdym punkcie na terenie całego kraju.
Tylko naturalne produkty
– Do produkcji używamy wyłącznie naturalnych składników. Nie ma mowy o półproduktach i ulepszaczach. Stworzyliśmy ponad 200 receptur, ale nie spotka się u nas lodów pistacjowych – mówi nam manager lodziarni Willisch przy ulicy Zwierzynickiej. Dlaczego? Gdyby produkt z drogich pistacji miał powstać zgodnie z recepturą, porcja musiałaby kosztować aż dwa razy więcej, niż standardowo. – Jeżeli ktoś oferuje takie lody za połowę tej ceny, to coś jest nie tak – komentuje przedstawiciel lodziarni.
Słodkości można spróbować również na Bulwarze Inflanckim (naprzeciwko Forum Przestrzenie), gdzie w weekendy podjeżdża mobilny punkt. Dostępna jest także opcja dostawy za pomocą aplikacji UberEats. Smaki na każdy dzień da się sprawdzać na stronie internetowej. Do wyboru jest zawsze dziesięć rodzajów.
Jakość – przede wszystkim
Lokal w Krakowie oferuje także shake'i i desery lodowe. Niedługo asortyment ma zostać poszerzony o kawę, gorącą czekoladę i ręcznie robione wypieki. Rodzina Willisch dba o najmniejsze szczegóły. Lodziarnię Willisch rozpoznać możecie m.in. poprzez charakterystyczne wnętrza i stylistykę oraz miętową kolorystykę lokalu. – Ogromną uwagę przywiązujemy do tego, by w naszych lodach wyraźnie czuć oferowane smaki – zarówno w lodach na bazie śmietanki, jak i w sorbetach. W tych ostatnich naprawdę czuć owoce, a nie tylko wodę i cukier – zapewnia obsługa lodziarni.
Same lody możecie otrzymać w klasycznych wafelkach lub kubeczkach sygnowanych nazwą lodziarni. W lokalu kupicie lody w porcjach po około 80 g, ale dla największych smakoszy są pudełka 0,5 i 1 kg.
– Lodomaniacy mogą liczyć na własną kartę, dzięki której zbierają pieczątki, zamieniane później na darmowe porcje lodów – mówi manager krakowskiej lodziarni Willisch.
Willisch dba o swoich fanów również w mediach społecznościowych, dlatego zapraszamy do zalajkowania ich fanpage’a na Facebooku, gdzie często organizowane są akcje specjalne i promocje.