Wisła nie pojechała do Gdańska na wycieczkę

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Mam już przygotowane ustawienie, ale nie będę go podawał, bo cała  „18” musi  być przygotowana do gry. Nie jedziemy do Gdańska na wycieczkę – mówi przed swoim debiutem w ekstraklasie trener Joan Carrillo. W sobotę o godzinie 20.30 Biała Gwiazda zagra na wyjeździe z Lechią.

8 stycznia Hiszpan poprowadził pierwszy trening Białej Gwiazdy. Miesiąc później, 10 lutego jego piłkarzy czeka poważny sprawdzian. Ósma w tabeli Wisła będzie walczyć o punkty z 11. Lechią.

– Jestem zadowolony z pracy w okresie przygotowawczym. Zespół jest przekonany do walki o najwyższe cele – zapewnia Joan Carrillo.

REKLAMA

Nowa kontuzja

Na Stadionie Energa Gdańsk nie wystąpią zmagający się z urazami bądź przechodzący rehabilitację Paweł Brożek, Zdenek Ondrasek, Fran Velez, Ivan Gonzalez, Kamil Wojtkowski i Vullnet Basha. Ostatni z piłkarzy kontuzji mięśniowej nabawił się na początku tygodnia podczas zderzenia z bramkarzem. – Do poniedziałku nie będziemy w stanie powiedzieć, na ile poważny jest to uraz. Dobrą wiadomością jest stan zdrowia Zorana Arsenicia i Juliana Cuesty – podkreśla Carrillo.

Sobotni mecz będzie dla 50-letniego trenera debiutem w ekstraklasie. W sparingach Wisła nie grała źle, ale nie zdobyła wielu bramek. To jednak nie martwi szkoleniowca, który zmienił ustawienie i taktykę zespołu. – To prawda, że strzeliliśmy tylko cztery gole, ale oddaliśmy sporo strzałów i nie brakowało okazji. Śmiało mogę powiedzieć, że mieliśmy ich więcej od przeciwników – mówi.

Podekscytowany, ale nie zdenerwowany

– Jeśli chodzi o przedmeczowe emocje, to wszyscy jesteśmy podekscytowani. Nie jestem jednak zdenerwowany, bo nie mam obaw związanych z przygotowaniem zespołu. Nasz przeciwnik gra dobrze technicznie, a jego piłkarze mają wysoki potencjał fizyczny. By wygrać, musimy zachowywać się na boisku bardzo inteligentnie – kończy Carrillo.

 

 

 

 

 

News will be here