Wisła przegrała sparing. Wszystkie gole strzelili gracze Odry, Błaszczykowski wrócił na boisko

fot. MK

Czwarty zespół I ligi przegrał 1:3 z piętnastą Odrą Opole. Po długiej przerwie w koszulkach z białą gwiazdą zagrali Jakub Błaszczykowski i Zdenek Ondraszek.

Mecz odbył się na stadionie przy ulicy Reymonta, ale był zamknięty dla kibiców, którzy mogli śledzić jego przebieg dzięki transmisji. Trener Radosław Sobolewski dał pograć piłkarzom, którzy nie mają wielu okazji w lidze, ale swoje minuty dostali także czołowi gracze 13-krotnych mistrzów Polski. Zespół gospodarzy był po tygodniu ciężkich treningów, dlatego nie wyglądał najlepiej biegowo.

Wszystkie gole do przerwy

Krakowianie objęli prowadzenie po samobójczym trafieniu obrońcy Piotra Żemły. Były zawodnik Wisły niefortunnie interweniował na trzecim metrze po zagraniu z rzutu wolnego przez Mateusza Młyńskiego. Z lewej strony boiska faulowany przez Żemłę był Wiktor Szywacz. Odra wyrównała po sześciu minutach i akcji prawą stroną. Zaczęło się od złego zagrania klatką piersiową Jakuba Niewiadomskiego, potem rywala nie dał rady zatrzymać Joseph Colley. Po podaniu Tomasa Mikinica z pięciu metrów Doriana Frątczaka pokonał Borja Galan. Goście poszli za ciosem i tym razem po akcji drugą stroną boiska Antoni Klimek wygrał pojedynek, a następnie dośrodkował na głowę Dawida Czaplińskiego, którego nie upilnował Colley. Przed przerwą podopieczni Adama Noconia podwyższyli prowadzenie po rzucie rożnym. Dośrodkował Galan, piłka spadła na nogę Rafała Niziołka, który uderzył bez przyjęcia.

Długo wyczekiwane powroty

W kadrze po raz pierwszy od bardzo dawna znaleźli się Jakub Błaszczykowski i Zdenek Ondraszek. Były reprezentant Polski po raz ostatni wystąpił w meczu ekstraklasy 21 sierpnia 2021 roku, a Czech nie grał od 21 maja 2022. Doświadczeni zawodnicy wrócili po poważnych kontuzjach zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, a w przypadku Ondraszka także uszkodzenia łąkotki. Doświadczeni gracze weszli na ostatnie pół godziny rywalizacji. „Kobra” mógł zdobyć bramkę po akcji, w której uczestniczył także Błaszczykowski. Nie był to jednak mocny i precyzyjny strzał i bez problemów odbił go Dominik Kalinowski.

W drugiej połowie wystąpił również bramkarz Kamil Broda, który wrócił po urazie kolana. Szybko zaliczył dwie dobre interwencje.

1 kwietnia Wisła wróci do gry o punkty w I lidze, gdy podejmie przy Reymonta Chrobrego Głogów. Krakowianie mają szansę na siódme zwycięstwo z rzędu.

 

Wisła Kraków – Odra Opole 1:3 (1:3)

Bramki: Żemło (17., samobójcza) – Galan (23.), Czapliński (28.), Niziołek (40.).

Wisła: Frątczak (60. Broda) – Jaroch (46. Szywacz, 80. Duda), Tachi (46. Łasicki), Colley (60. Moltenis), Niewiadomski (60. Junca) – Talar (30. Żyro, 60. Błaszczykowski), Duda (60. Talar), Szywacz (30. Szot), Młyński (60. Mula)– Benito (60. Ondraszek), Rodado (46. Fernandez).

Sędziował Bartosz Pałetko (Kraków).