Śledztwo było prowadzone na skutek zawiadomienia pełnomocnika pokrzywdzonej spółki. W marcu 2017 roku Jakub M. został zatrzymany. W grudniu zeszłego roku katowicka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.
– Mężczyzna oskarżony został o posłużenie się sfałszowaną gwarancją bankową i listami intencyjnymi od potencjalnych sponsorów, podczas zakupu akcji klubu sportowego Wisła Kraków – informowała rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.
Według prokuratury, oskarżony swoimi działaniami doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 4,7 mln złotych ówczesnego właściciela Wisły Kraków.
Niepowstrzymany
W tym samym akcie oskarżenia pojawiły się inne zarzuty. Jakub M. odpowiadać będzie za dokonane oszustwa oraz te, których nie udało mu się popełnić. Śledczy wyliczają poszkodowanych, są to: banki, operatorzy telefonii komórkowej i firmy leasingowe.
W sumie będzie to 13 dodatkowych zarzutów na łączną kwotę ok. 330 tys. złotych. – Przestępstwa polegały na posługiwaniu się sfałszowanymi dokumentami, składaniu nieprawdziwych oświadczeń potwierdzających zatrudnienie (w tym wysokość uzyskanych dochodów) i dokonanie wyłudzenia lub też usiłowanie dokonania wyłudzeń – mówiła przedstawicielka katowickiej prokuratury.
Jakub M. przyznał się do posłużenia się sfałszowaną gwarancją i sfałszowanymi listami intencyjnymi.