Wozy konne wyposażone dodatkowo w napęd elektryczny wkrótce będą wozić turystów na drodze do Morskiego Oka – zdradził na konferencji prasowej dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Szef parku stwierdził, że testy wozów wypadły bardzo dobrze. – Prototyp wozu ze wspomaganiem elektrycznym zaprzężony w parę koni wyjechał z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka z pełnym obciążeniem, nawet nie wykorzystując w pełni mocy silnika – mówił Szymon Ziobrowski.
Testy wozów hybrydowych z Palenicy Białczańskiej rozpoczęły się w zeszłym roku po protestach ekologów, którzy twierdzili, że konie kursujące na trasie do Morskiego Oka są przeciążone. We współpracy z wozakami TPN zaproponował testowanie pojazdu wyposażonego w napęd elektryczny oraz baterie.
Prototyp wozu kosztował przeszło 200 tysięcy złotych. Dyrektor TPN liczy, że kolejne wozy będą znacznie tańsze. Ziobrowski sądzi, że wprowadzenie wozów na stałe uspokoi emocje związane z pracą koni w górach.