Wraca temat ulicy Miłosza. Ma odciążyć Kleparz

fot. Archiwum

O połączeniu ulic Doktora Twardego i Wita Stwosza mówiło się w Krakowie już wiele lat temu. W miejskich planach zachowano rezerwę na nową drogę i temat ucichł na kolejne lata. Teraz jest szansa, że sprawa ruszy z miejsca – co może być szczególnie istotne dla kierowców, którzy codziennie stoją w korkach w rejonie Kleparza.

Nowa droga miałaby się zaczynać w miejscu obecnego węzła łączącego ul. Wita Stwosza z al. 29 Listopada. Jadąc od ul. Lubomirskiego kierowca nie musiałby skręcać w prawo, tylko jechałby prosto, w stronę ulicy Kamiennej. W rejonie ulicy Rogatka przejeżdżałby na drugą stronę torów kolejowych, a tam nowa droga skręcałaby w lewo, by przez niezabudowany obecnie teren połączyć się z ulicą Doktora Twardego. Przy tej okazji powstałaby też odnoga łącząca tę drogę z osiedlem Żabiniec oraz wylot w stronę planowanej w przyszłości Trasy Galicyjskiej, równoległej do al. 29 Listopada.

O to, czy w sprawie tej planowanej inwestycji cokolwiek się dzieje, pytał w interpelacji radny Jakub Kosek. Jak mówi, droga ta miałaby bardzo duże znaczenie zarówno w skali lokalnej, osiedlowej, jak i w szerszym kontekście komunikacji w tej części miasta. – To byłoby po pierwsze stworzenie nowego wyjazdu z Żabińca. Drugi powód, dużo ważniejszy, to poprawa dojazdu do dworca kolejowego i autobusowego. Trzeci – zmniejszenie korków na Kleparzu – wylicza.

Na drugą stronę torów

Ten ostatni aspekt może być ważnym argumentem w dyskusjach o ewentualnym rozpoczęciu inwestycji. O ile oprotestowane wcześniej przez mieszkańców połączenie tzw. Trasy Wolbromskiej z ul. Doktora Twardego spowodowałoby skierowanie jeszcze większej liczby samochodów na ulicę Prądnicką, o tyle nowe połączenie pozwoliłoby wyprowadzić stamtąd ruch. Samochody nie musiałyby wjeżdżać na Aleje, korkując cały rejon Prądnickiej, Wrocławskiej, Lubelskiej, a później również Pawiej i tunelu pod dworcem, tylko od razu trafiałyby na II obwodnicę, po przeciwnej stronie torów.

Wnioskują o pieniądze

Jak się okazuje, ZIKiT umieścił już zadanie na liście rankingowej składanej przy formułowaniu przyszłorocznego budżetu. Cała realizacja wymaga jeszcze wielu przygotowań i byłaby rozpisana aż do 2024 roku – przynajmniej o ile zadanie faktycznie znajdzie się w budżecie. Jego łączny koszt jest szacowany na ok. 230 milionów złotych. Radny Kosek liczy na to, że dołożyliby się do tego deweloperzy, którzy będą budować na terenach inwestycyjnych na południe od Żabińca.

Droga miałaby po dwa pasy w obydwie strony. Łącznie liczyłaby ok. 1500 m długości, przy czym aż 1000 metrów przebiegałoby po estakadzie. Teren jest trudny, więc inwestycja wymagałaby też m.in. przebudowy bocznicy kolejowej i infrastruktury technicznej.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Prądnik Biały
News will be here