Tajemnicą poliszynela jest to, że w zamian za lepszą opiekę podczas ciąży czy leczenia pacjenci bądź ich rodziny ofiarują „dodatki” lekarzom bądź pielęgniarkom. Ten proceder ostatnio ujrzał światło dzienne przy okazji zatrzymania kierownika Oddziału Endokrynologii Ginekologicznej CM UJ w Krakowie. Teraz czas na osoby, które wręczały korzyści majątkowe.

Policjanci zajmujący się korupcją ustalili osoby, które w zamian za konsultacje, wizyty lekarskie i opiekę w czasie trwania ciąży przekazywali lekarzowi pieniądze. Chodzi o kwoty od kilku do kilkuset złotych. – Wobec podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji. To nie koniec, ponieważ z materiałów dowodowych wynika, że takich osób było kilkadziesiąt. Policja zapowiada kolejne zatrzymania.

Policjanci apelują do osób wręczających korzyści majątkowe, aby same zgłosiły ten fakt. – Jeżeli te osoby chcą uniknąć odpowiedzialności karnej, powinny zgłosić się do policjantów prowadzących sprawę i złożyć szczegółowe wyjaśnienia zanim policja lub prokuratura ujawnią fakt popełnienia przestępstwa – mówi rzecznik KWP w Krakowie.

Wcześniej, 14 lipca, został zatrzymany kierownik endokrynologii CM UJ. – Wówczas to prokurator zdecydował o przedstawieniu mu 19 zarzutów, w tym 17 dotyczących przyjęcia korzyści majątkowej. Zarzuty ich wręczania przedstawiono wówczas czterem pacjentkom – wylicza Ciarka.