Wrony mogą nadal koncertować

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Do radnego Jakuba Koska zgłosili się mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Jaremy, którym przeszkadzają… wrony. Samorządowiec wielokrotnie zgłaszał ten problem Zarządowi Zieleni Miejskiej. Nie otrzymał odpowiedzi. Sprawa „koncertujących” wron otarła się więc o najwyższą instancję w krakowskim magistracie.

Wrony przeszkadzają mieszkańcom z ul. Jaremy. Głośno kraczą, zdaniem sąsiadów, dając niemal 24-godzinne koncerty. Radny Kosek zapytał więc prezydenta Jacka Majchrowskiego, czy może coś z tymi ptakami zrobić.

Faktycznie w styczniu do ZZM wpłynął wniosek o zlikwidowanie gniazd gawronów przy ul. Jaremy 14. W czasie wizji lokalnej pracownicy znaleźli tam dwa gniazda. Dopiero pod koniec marca ptaki rozpoczęły budowę nowych siedzib i ostatecznie stworzyły ich osiem.

Legalnie uwite gniazdka

Pracownicy ZZM nie zauważyli, aby gniazda pojawiły się nad chodnikiem. –  Większość była zbudowana nad trawnikiem, na którym nielegalnie parkowały samochody, co zostało zgłoszone straży miejskiej – zanotowali wysłannicy zarządu zieleni. 4 kwietnia po raz kolejny eksperci z ZZM udali się na miejsce, aby obserwować ptaki. W raporcie zanotowali, że zachowują się charakterystycznie dla okresu wysiadywania jaj.

Jak można wyczytać w odpowiedzi podpisanej przez prezydenta Krakowa, usuwanie gniazd, jeśli te nie są zbudowane nad alejkami czy chodnikami, wymaga zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Dlatego też gawrony mogą spokojnie spać w swoich gniazdach.

Rzucali kości

Co do zarzutu, iż ptaki są za głośno. Nie ma też żadnych przepisów, które określają, jaki hałas mogą wydawać zwierzęta. A tego, że się pojawiły w sąsiedztwie, winni są tak naprawdę ludzie tam mieszkający. Ptaki dostają nie tylko odpowiednie dla nich pożywienie, ale też resztki z obiadu, w tym kości z kurczaka, czytamy w odpowiedzi na interpelację.

– Dostęp do bazy pokarmowej sprzyja nie tylko gromadzeniu i nadmiernemu rozmnażaniu gołębi, ale również ptaków krukowatych, co często skutkuje nasileniem się różnego rodzaju uciążliwości, w tym również zgłaszanym przez pana radnego „koncertowaniem” – kończy odpowiedź prezydent miasta.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały
News will be here