Szef ludowców chciałby, aby prof. Majchrowski poinformował szybciej, czy będzie starał się piąty raz o fotel prezydenta Krakowa. Władysław Kosiniak-Kamysz proponuje powstanie projektu politycznego Zjednoczony Kraków, który miałby zaproponować jednego kandydata PO, PSL, Nowoczesnej, środowisk lewicowych oraz ruchów miejskich.

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego chciałby, aby ugrupowania opozycyjne wystawiły w Krakowie jednego kandydata na prezydenta miasta. To odpowiedź na niedzielną wypowiedź wicepremiera Jarosława Gowina, który przedstawił kandydaturę Jadwigi Emilewicz na najważniejsze stanowisko w Krakowie.

„Trzeba ochronić przed rynsztokową polityką”

– Jest dziś potrzeba ochronić samorząd przed rynsztokową polityką. Nie możemy wpuścić takiej polityki do Krakowa. Aby uchronić nasze miasto przed czymś takim Platforma Obywatelska, Nowoczesna, PSL, środowiska lewicowe z różnego rodzaju organizacjami pozarządowymi i ruchami miejskimi powinniśmy wspólnie wyłonić jednego kandydata – mówił w poniedziałek przed magistratem Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef ludowców twierdzi, że naturalnym kandydatem wydaje się obecny gospodarz Pałacu Wielopolskich. – Potrzebna jest jego szybka odpowiedź prezydenta Majchrowskiego, czy będzie kandydował. Wydaje się, że jest potrzebne przyspieszenie w zakresie deklaracji. Będę chciał się spotykać z przedstawicielami różnych organizacji, aby zaproponować uzgodnienie wspólnego kandydata – podkreślił.

Decyzja jeszcze nie zapadła

Prof. Jacek Majchrowski na pół roku przed wyborami ma zadeklarować, czy będzie ubiegał się o piątą kadencje. – Jeszcze nie funkcjonujemy w trybie wyborczym, więc jakiekolwiek deklaracje byłyby przedwczesne – mówi Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta Krakowa.

Jeszcze w poniedziałek na LoveKraków.pl wywiad z wicepremierem Jarosławem Gowinem na temat kandydata na prezydenta.