Wypożyczył narzędzia, by je ukraść

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na początku października, do jednej z wypożyczalni sprzętu budowlanego w centrum Krakowa przyszedł mężczyzna, który chciał wypożyczyć na kilka dni narzędzia.  Zgodnie z umową klient zapłacił 600 złotych za wypożyczenie sprzętu ( wartego 6 tys. złotych )  i zobowiązał się do jego zwrotu  w określonym terminie. Gdy minęła data zwrotu, wypożyczający nie pojawiał się.

Zaniepokojony pracownik wypożyczalni postanowił sam się z nim skontaktować. Mężczyzna podczas rozmowy telefonicznej zapewniał, że sprzęt lada dzień zostanie zwrócony. Kolejne dni zwłoki spowodowały, że właściciel sprzętu osobiście pojechał pod adres, podany w umowie. Gdy przyjechał na miejsce okazało się, że człowiek ten od dawna tam nie mieszka, ponadto okazało się, że mężczyzna zalega ze spłatami różnych  pożyczek, rat itp.

Pracownik wypożyczalni przerażony wizją, że nie będzie już wstanie sam odzyskać wypożyczonych narzędzi dał się do komisariatu, gdzie opowiedział o wszystkim policjantom. Funkcjonariusze podjęli działania w celu ustalenia sprawcy.

– Z zebranych informacji wynikało, że sprawca nie działał sam. Pomagał mu 41-letni znajomy, który jak się okazało pomagał poszukiwanemu ukrywać wypożyczony sprzęt. Narzędzia ukryte były u kolejnej znajomej w domu. Odzyskane przedmioty trafiły w ręce właściciela – informuje Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji.

Zatrzymany 41-latek usłyszał zarzuty umyślnego paserstwa, za co grozi do 5 lat więzienia. Nadal trwają poszukiwania sprawcy oszustwa.

News will be here