Z boiska do kuchni. Zawodnicy Hutnika przygotowali żurek dla bezdomnych

fot. Hutnik Kraków/mat. prasowe

Piłkarze Hutnika przygotowali wielkanocny żurek, który trafił do schroniska dla bezdomnych mężczyzn. Akcja została zorganizowana wspólnie z Wawelska Bistro.

Z boiska do kuchni

Zawodnicy Hutnika, a właściwie Kacper Andrzejewski i Arkadiusz Leszczyński, zaangażowali się w pomoc bezdomnym mężczyznom. Piłkarze wkroczyli do kuchni i przyrządzili świąteczny przysmak.

Jak poinformował prezes zarządu Hutnika Kraków, to tylko jedno z wielu działań charytatywnych, w które angażują się zawodnicy.

– Pomagamy cały czas potrzebującym z Ukrainy i nie zapominamy również o naszych rodakach. Stąd wspólnie z Wawelska Bistro przygotowaliśmy drobny poczęstunek dla bezdomnych mężczyzn przebywających w schronisku na ulicy Makuszyńskiego – wyznał Artur Trębacz, prezes zarządu Hutnika Kraków. 

Przepis na idealny żurek

Piłkarze dołożyli wszelkich starań, by ugotować wyśmienity żurek. Ich pracy przyglądał się Waldemar Pojałowski z Wawelska Bistro, który przy okazji zdradził sekret idealnego żurku.

– Wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach, a tymi w naszym żurku są dodatki. Smaku doda na pewno boczek wędzony i wspaniała biała kiełbasa. A całość serwowana będzie z wypiekanym przez nas chlebem i ugotowanym jajkiem — wyjawił Waldemar Pojałowski.

Świąteczna potrawa została dostarczona do schroniska dla bezdomnych mężczyzn w Krakowie przy ulicy Makuszyńskiego.

News will be here