Nie w nowoczesnej Tauron Arenie Kraków, a w ponad 40-letnim, archaicznym katowickim Spodku, który nie ma nawet stałej instalacji do mrożenia lodu, odbędą się w kwietniu przyszłego roku mistrzostwa świata Dywizji 1A w hokeju. W maju drugi rok z rzędu impreza została przyznana Krakowowi, ale w czwartek działacze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie zmienili decyzję.
Portal Interia.pl napisał, że zarząd centrali przyznał organizację Katowicom głosami 4:3. Mistrzostwa zostaną rozegrane od 23 do 29 kwietnia przyszłego roku. Wystąpią w nim reprezentacje Polski, Japonii, Włoch (grały także w tym roku), Austrii, Słowenii (spadkowicze z elity) oraz Korei Południowej (awans z Dywizji 1B).
Poszło o pieniądze?
Podczas majowego kongresu w Pradze, Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) przyznała Polsce organizację drugich z rzędu mistrzostw świata Dywizji 1A. To pierwsza taka sytuacja w hokeju w tym wieku. Wówczas nikt nie miał wątpliwości, że przedstawiciele sześciu drużyn ponownie zawitają pod Wawel i do czyżyńskiej hali. Co prawda hala była w terminie mistrzostw wstępnie zajęta, ale rezerwację anulowano i nic nie stało na przeszkodzie, by gościć w niej hokeistów.
Po ostatnich mistrzostwach można było mieć wiele uwag z powodu bardzo wysokich cen biletów (zwłaszcza na spotkania bez udziału naszej reprezentacji) oraz słabej promocji imprezy, ale władze światowej federacji były zadowolone z organizacji. Hans Dobida, członek zarządu IIHF wysłał do PZHL list z gratulacjami za „perfekcyjne przeprowadzenie imprezy”.
Pojawili się jednak konkurenci dla Tauron Areny Kraków. Chęć organizacji mistrzostw zgłosiły jeszcze Łódź, Gdańsk i Katowice. Zwłaszcza w tym ostatnim mieście bardzo chcieli zabrać imprezę Krakowowi, wskazując na ogromne hokejowe tradycje u siebie. Katowicki magistrat poparł starania, a w lobbowanie za śląskim miastem mocno zaangażowali się Jarosław Minkina, prezes Śląskiego Związku Hokeja na Lodzie oraz Mariusz Wołosz, wiceprezes PZHL z tego regionu.
Hokejowa centrala od lat zmaga się z dużymi kłopotami finansowymi. Pojawiły się głosy, że mistrzostwa zostaną zorganizowane w mieście, które wesprze związek większą kwotą. – Nie będę ukrywał, że kto da więcej, ten dostanie mistrzostwa – powiedział w TVP Katowice Jarosław Minkina. „Dziennik Polski” poinformował w czwartek, że na przyszłe mistrzostwa związek chciałby dostać od Krakowa ponad dwa razy więcej niż w 2015 roku – ponad pięć milionów złotych. Nie mieli pewności, że tak będzie, a Katowice zapewniły, że przekażą trzy miliony.
Kraków Arena bije Spodek
Katowice będą musiały sporo zainwestować w przystosowanie Spodka, w którym mają odbywać się mecze. Spodek ma piękne hokejowe tradycje, na Śląsku jest wielu kibiców tej dyscypliny, ale dziś obiekt jest przestarzały. Nie ma stałej instalacji do mrożenia lodu oraz wystarczającej liczby szatni. Tego wszystkiego nie brakuje w nowoczesnej Kraków Arenie. Do tego u nas trybuny mogą pomieścić ponad pięć tysięcy więcej widzów.
Dawid Chwałka, prezes związku, obiecał nam rozmowę. Po czwartkowym posiedzeniu zarządu nie odbierał jednak telefonu.
