W czwartek za pomocą Facebooka prezydent Jacek Majchrowski ogłosił, że miasto porozumiało się z zakonem Salwatorianów w sprawie parku Jalu Kurka. – Wszystko wskazuje na to, że jesienią podpiszemy umowę, która zagwarantuje mieszkańcom możliwość korzystania z tego terenu – stwierdził Jacek Majchrowski. – Mam nadzieję, że formalności szybko uda się załatwić, aby niedostępny od sześciu lat teren znowu służył krakowianom.
Rozmowy z mieszkańcami były prowadzone przez Bogusława Kośmidera oraz radnych Dzielnicy I, w tym Aleksandra Miszalskiego, natomiast z zakonnikami spotykał się też Jacek Majchrowski. W czerwcu sprawa parku wydawała się przegrana, ponieważ strona społeczna nie godziła się na żaden kompromis i zabudowę terenu parku należącego do zakonników. Chcieli wykupu całego terenu przez miasto, choć jak zapewniał przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider, jest to nie realne.
10% parku będzie zabudowane
– Księża wyrazili zgodę na nieodpłatne użyczenie parku mieszkańcom, natomiast miasto będzie finansować jego utrzymanie. Księża zadeklarowali, że przejmą w całości koszty utrzymania tego terenu, gdy na obrzeżach parku powstaną planowane przez zakon budynki klasztorne i dom pielgrzyma – poinformował wczoraj prezydent miasta. Na zabudowę pójdzie około 10% terenów parkowych. Powstanie tam m.in. dom zakonny, dom pielgrzyma, a także miejsce na działalność usługową.
