„Zamach na Rynku, 11 osób zginęło”. Głupi żart 19-latka

fot. LoveKraków.pl

Jak mówi szef MSWiA, Mariusz Błaszczak w piątek i w sobotę nie odnotowano żadnych niebezpiecznych incydentów oraz zdarzeń. Zdaniem ministra, jest 10 razy bezpieczniej niż przed ŚDM. Strażacy, jak informuje, komendant główny PSP uratowali życie kobiecie z Portoryko. Natomiast sprawca głupiego dowcipu, w którym „uśmiercił 11 osób”, już tłumaczy się z tego policjantom.

– Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie odnotowały żadnych incydentów, które wpłynęłyby na bezpieczeństwo pielgrzymów. Niebezpieczeństwo spadło 10-krotnie. W Krakowie jest bezpiecznie. Jest atmosfera radości, modlitwy i spotkań. Młodzi ludzie na ulicach rozmijają, tańczą i śpiewają na ulicach – stwierdził Mariusz Błaszczak, szef MSWiA. Teraz służby są w gotowości do zabezpieczenia nocnego czuwania i niedzielnej mszy świętej w Brzegach. – Jesteśmy przygotowani. Bezpieczeństwa strzeże 38 tys. funkcjonariuszy – przypomina minister spraw wewnętrznych.

Policjanci mają pełne ręce roboty z uwagi na zgłoszenia o podejrzanych pakunkach pozostawionych w miejscach publicznych. To jednak nie jest żadnym problemem. – Każde ze zgłoszeń o potencjalnym niebezpieczeństwie jest rzetelnie rozpatrywane przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Dziękuję za to również mieszkańcom miasta – podkreśla Błaszczak.

Głupi żart o zamachu

Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk potwierdza, że w Krakowie i okolicach panuje duży spokój. – Na terenie miasta odnotowaliśmy 10 przestępstw kryminalnych w trakcie 54 imprez, w których brało udział 800 tysięcy uczestników. To były drobne kradzieże – informuje gen. Szymczyk

Sporo zamieszania mógł wywołać „żart” 19-latka. Stworzył on stronę przypominającą portal informacyjny, na której umieścił pseudoinformację o zamachu na Rynku Głównym. 11 osób miało zginąć, a 40 zostać rannych. Oczywiście, do niczego takiego nie doszło. Policjanci ustalili kim jest żartowniś i złożyli mu wizytę. – Strona została zablokowana – mówi komendant.

Uratowali Portorykankę

– Kraków i okolice zabezpiecza 2,9 tysiąca strażaków. W samych Brzegach jest ich obecnie 2 tysiące. Rozstawiliśmy tam również komponent medyczny, który przez cały czas trwania ŚDM był na Błoniach – zameldował Leszek Suski, komendant główny PSP.

Suski poinformował również o tym, że straż pożarna udzieliła pomocy ponad 300 razy. W większości w drobnych sprawach. Poważnie za to było, gdy zanikły funkcje życiowe u pątniczki z Portoryko. Jednak strażacy uratowali kobietę i przekazali ją lekarzom.

4 osoby chciały być  zbyt blisko Franciszka

Andrzej Pawlikowski, szef Biura Ochrony Rządu stwierdził, że bezpieczeństwo papieża jest w dobrych rękach. – Współpracujemy z innymi służbami, w tym specjalnymi. Weryfikujemy informacje, które dostajemy. Apelujemy, aby osoby udające się do Brzegów, przybywały tam jak najszybciej, by kontrole pirotechniczne zostały sprawnie przeprowadzone – podkreśla Pawlikowski.

Szef BOR-u potwierdził również informacje, że czterech cywilów podbiegło do papamobile, jednak agenci „zadziałali wzorowo”.

News will be here