Wraz z początkiem roku Comarch w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Czyżynach uruchomił nowoczesną halę labolatoryjno-produkcyjną „loT Lab”. Inwestycja pozwoli na realizację prac badawczo-rozwojowych i tworzenie koncepcji produktu projektowania mechanicznego i 3D, projektowania elektroniki, tworzenia i testowania rozwiązań klasy embedded software.
W efekcie działania Comarch pozwolą na prototypowanie oraz produkcję urządzeń elektronicznych dla loT i Telemedycyjny. Inwestycja znacząco wpłynie też na liczebność załogi. Firma planuje utworzyć ponad 400 nowych miejsc pracy w obszarach Internetu Rzeczy, rozwiązań IT dla medycyny oraz analizy danych.
Comarch loT Lab łączy ze sobą kompetencje niezbędnego do szybkiego i efektywnego wprowadzania rozwiązań Internetu Rzeczy do dowolnego urządzenia elektronicznego lub aplikacji. Przedsiębiorstwo stworzyło szereg gotowych elementów systemu loT m.in. radiowe moduły komunikacyjne, narzędzia programistyczne czy urządzenia agregujące ruch z sensorów.
Dodatkowo przedsiębiorstwo oddało do użytku centrum przechowywania i przetwarzania danych. Ośrodek data center ma być odpowiedzią na zapotrzebowanie wśród przedsiębiorstw na usługi przechowywania danych. Firmy coraz mocnej stawiają na przechowywanie danych w sposób bezpieczny, w czym pomóc ma prywatna chmura z możliwością backupu.
„Comarch wizytówką Krakowa”
Podczas uroczystego otwarcia nowej inwestycji Comarch pojawili się przedstawiciele miasta i województwa, którzy gratulowali prezesowi Januszowi Filipiakowi kolejnego sukcesu. – Comarch jest wielką dumą Krakowa i bardzo cieszymy się, że te kilka tysięcy ludzi tutaj pracuje. Życzymy wam, żeby to laboratorium było początkiem następnego pasma sukcesów – mówił przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider.
W podobnym tonie wypowiadał się wojewoda małopolski Józef Pilch, który zaznaczył, że Comarch jest wzorem dla innych polskich firm. – Liczymy na to, że wszystkie nasze polskie przedsiębiorstwa i instytucje, które chcemy wspierać, będą tak mocne jak prezes Filipiak i jego firma. Życzę panu, żeby ten sukces rozwijał się jeszcze bardziej, bo to ważne dla Krakowa i Małopolski – zapewniał Pilch.