16 aktorów i pracownicy techniczni. Przestrzeń podzielona na plan antyczny i współczesny. To wszystko czeka na widzów premierowego spektaklu Teatru Bagatela „Cesarz Kaligula” w reżyserii Ingmara Villqista.
Tyran i zbrodniarz obdarzony talentem aktorskim. Jakie oblicze cesarza Kaliguli, który rządził dokładnie 3 lata, 9 miesięcy i 28 dni, zobaczymy w Teatrze Bagatela? Jak zdradza reżyser Ingmar Villquist, spektakl pokaże przede wszystkim mechanizm manipulacji faktami. Nie zabraknie jednak procesu fabrykowania szaleńca i jego szaleństwa.
– Kiedy przygotowywałem się do napisania tekstu tego dramatu, przekopałem się przez ogrom materiału ikonograficznego i historycznego. I jak zacząłem się przyglądać Kaliguli, zobaczyłem bezbronnego młodego człowieka uwikłanego w okrutny wir historii. Dzięki rozmaitym lekturom poznałem bardzo dobrze obeznanego w prawodawstwie młodzieńca z dużym, autentycznym talentem aktorskim. Nieźle przygotowanego do rządzenia – mówi reżyser.
Sam przyznaje, że w tytułowym Kaliguli dostrzega osaczonego, bezradnego i wierzącego w miłość człowieka. – Poczucie przeraźliwej krzywdy, jaką mu wyrządzono w dzieciństwie i wczesnej młodości, zszarganie godności i upodlenia, jakich był podmiotem, nie mogły nie wpłynąć na jego psychikę – dodaje.
Spektakl na dwóch planach
Przedstawienie zostanie rozegrane na dwóch planach – antycznym i współczesnym. Na jego potrzeby zaadaptowano foyer Sceny przy Sarego 7, które jest jedną z ulubionych inscenizacyjnych przestrzeni Villquista, realizującego tu wcześniej „Ławeczkę” A. Gelmana i „Lot nad kukułcznym gniazdem” według K. Keseya. W spektaklu zobaczymy 16 aktorów, a obsadę uzupełnią również pracownicy techniczni.
Sam spektakl będzie przypominał filmową produkcję, co ma pozwolić na mieszanie chronologii zdarzeń stanowiących o istocie spektaklu – w tym przypadku mechanizmach rządzenia.
– Tak wieloobsadowy spektakl - poza ściśle teatralnym wyzwaniem, jest ogromnym wysiłkiem logistycznym. Ważne jest rozplanowanie odpowiednio prób dla tylu osób, które przecież non stop grają i ich koordynacji – ocenia Magdalena Furdyna z Teatru Bagatela.
W roli tytułowej zobaczymy na przemian Mateusza Bieryta i Michała Kościuka. Prapremiera spektaklu odbędzie się 16 marca o godzinie 18.00 na Scenie przy Sarego 7 Teatru Bagatela. Kolejne spektakle odbędą się w sobotę i niedzielę, również o godzinie 18.00.