Renowacja XV-wiecznych krużganków trwa już trzy lata. Prace są związane m.in. z konserwacją ścian i sklepień, malowideł ściennych, rzeźb, galerii portretów biskupów krakowskich, jak i wymianą posadzki. Remont ma przede wszystkim pomóc w usunięciu problemów z zawilgoceniem tej części klasztoru.
– Krużganki pełnią w klasztorze podwójną funkcję. Po pierwsze – komunikacyjną, łącząc poszczególne przylegające do nich sale, wykorzystywane w celach edukacyjnych czy duszpasterskich. Pełnią też funkcję liturgiczną, w czasie niepogody odbywają się tu procesje liturgiczne. Na co dzień część krużganków była udostępniona do zwiedzania. Po zakończonych pracach dla zwiedzających będzie dostępna całość – mówi ojciec Piotr Bielenin, gwardian gwardian krakowskiego klasztoru franciszkanów.
W oczekiwaniu na efekt końcowy
Wszystkie prace są finansowane częściowo z unijnych funduszy, środków miejskich czy z darów osób prywatnych. Łączny koszt inwestycji to ok. 3 mln zł. Główne dofinansowanie pochodzi ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.
– Cały remont trwa już jakiś czas, więc utrudnienia są. Ale końcowy efekt będzie tak zadowalający, że warto podjąć taką ofiarę, aby potem przez długie lata cieszyć się owocami tej pracy – podsumowuje o. Piotr Bielenin.
W odnowionej przestrzeni będą się odbywały koncerty, konferencje i wystawy. Co więcej – zawita tu nowa technologia. Krużganki zostaną wzbogacone m.in. o bezprzewodowy internet WiFi, kody QR czy ekrany dotykowe w kilku językach. Odwiedzający to miejsce będą mieli szansę bliżej poznać historię zakonu i klasztoru franciszkanów w Polsce.