W ZIKiT powstał pomysł, aby jeszcze bardziej opóźnić remont ulicy Królewskiej. Chcą tym sposobem uniknąć zamykania skrzyżowania z Alejami Trzech Wieszczów w trakcie roku szkolnego, co mogłoby spowodować paraliż komunikacyjny miasta.
Miejscy urzędnicy dalej nie mają podpisanej umowy na remont ulicy Królewskiej, Podchorążych i Bronowickiej. W zeszłym roku planowali, że przebudowa zniszczonego torowiska rozpocznie się przed wakacjami. Tak się jednak nie stało.
Problemy z odwołaniami
Na drodze do terminowego rozpoczęcia prac stanęły problemy z organizacją przetargu. Po wyborze wykonawcy decyzję dyrekcji ZIKiT zaskarżyła do Krajowej Izby Odwoławczej firma, której nie udało się zdobyć zlecenia od miasta. Krakowski ZUE argumentował, że urzędnicy złamali prawo wybierając firmę Trakcja PRKiI. Z tą tezą zgodził się skład orzekający KIO. ZIKiT musiał odrzucić ofertę firmy z Warszawy i ponownie wybrać wykonawcę.
Ostatecznie to ZUE ma otrzymać z miejskiej jednostki zlecenie na przeprowadzenie modernizacji torowiska oraz skrzyżowana Alej Trzech Wieszczów z Karmelicką i Królewską. – Przekazaliśmy 12 lipca dokumenty do kontroli przez Urząd Zamówień Publicznych. Czekamy cały czas na odpowiedź – mówi Renata Postawa-Giza z biura prasowego ZIKiT.
Urzędniczka podkreśla, że nie spodziewają się wyników kontroli uprzedniej wcześniej niż w połowie sierpnia. To oznacza, że dalej nie można podpisać umowy z wykonawcą.
W sytuacji, gdyby w drugiej połowie sierpnia urzędnicy parafowali kontrakt, firma ZUE na plac budowy mogłaby wejść we wrześniu. Od tego czasu miałaby 10 miesięcy na wyremontowanie torowisk. Tak, by tramwaje mogły powrócić na dotychczasową trasę.
Celowe opóźnianie rozpoczęcia inwestycji?
Urzędnicy będą prawdopodobnie chcieli opóźniać celowo podpisanie umowy. Skąd taki zabieg? Jak przyznają w ZIKiT, w ramach zadania przewidziana jest przebudowa tarczy skrzyżowania Alej Trzech Wieszczów z Królewską i Karmelicką. Wstępnie remont miał odbyć się w okresie wakacyjnym, jednak ze względu na opóźnienia trwałby w miesiącach nauki szkolnej.
Dlatego w ZIKiT powstał pomysł, aby remont rozpocząć najwcześniej w listopadzie. Wtedy ZUE mogłoby ograniczyć ruch samochodów na skrzyżowaniu z Alejami w lipcu i sierpniu 2019 roku. – Mamy różne scenariusze i niczego nie mogę teraz potwierdzić – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT.
Jednak pomysł opóźnienia remontu był już omawiany na nieformalnym spotkaniu ZIKiT-u, firmy ZUE oraz MPK w piątek, 3 sierpnia. Nie zapadły wtedy rozstrzygnięcia. Największe obiekcje ma mieć miejski przewoźnik, który argumentuje, że odcinek torowiska ulicy Królewskiej na wysokości ulicy Urzędniczej może nie wytrzymać do listopada. Kolejne spotkanie w tym temacie ma odbyć się w ten czwartek.
