W środę, 10 października, zmarł związany ze Starym Teatrem aktor Zbigniew Ruciński. Miał 64 lata.
– Z ogromnym żalem i bólem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci Zbigniewa Rucińskiego, wybitnego aktora Starego Teatru, naszego nieocenionego kolegi, przyjaciela, który swoją obecnością w Zespole, prawie trzydziestoletnią, wnosił w nasze życie wszystko, co najlepsze. Zbyszku, odszedłeś tak szybko, pozostawiając nas z przemożnym uczuciem pustki. Będziemy zawsze o Tobie pamiętać – taki wpis pojawił się na stronie Starego Teatru.
Bracia Karamazow, Przemiany, Wesele
Zbigniew Ruciński był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego. Urodził się 12 lipca 1954 roku w Wałbrzychu. Zmarł 10 października w Krakowie.
Jego pierwsze role to m.in. Amor-Parys w „Akropolis”, Leartes w „Hamlecie” czy Gucio w „Ślubach panieńskich”. To właśnie jemu Krystian Lupa powierzył rolę Dymitra Karamazowa w „Braciach Karamazow” Fiodora Dostojewskiego. Reżyser obsadzał go również w rolach m.in. Dyrektora Gerneth w „Lunatykach” Brocha czy Rimskiego w „Mistrzu i Małgorzacie” Bułhakowa.
Aktora można było również zobaczyć w spektaklach „Księżniczka Turandot”, „Makbet” czy „Trzy stygmaty Palmera Eldrichta” wg Dicka w reż. Jana Klaty.
Wcielił się również w rolę Ojca w adaptacji opowiadania Franza Kafki „Przemiany” w reż. Magdaleny Miklasz.
Jego ostatnim przedstawieniem w Starym Teatrze było słynne „Wesele” w reż. Jana Klaty. Wcielił się w postać Wernyhory wygłaszającego pochodzącą z końca XIX wieku przepowiednię z Tegoborza, mówiącej o tym, że „Warszawa środkiem ustali się świata” i że „Powstanie Polska od morza do morza”.
