Znamy najbardziej medialne polskie miasta

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Warszawa, a następnie Kraków, Poznań i Wrocław to obecnie najbardziej medialne polskie miasta. Tak wynika z cyklicznego raportu "Stolice Regionów", przygotowanego przez „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów". W pierwszym kwartale tego roku o Krakowie informowano ponad 214 tysięcy razy. Liderem zestawienia pozostaje stolica z ponad 454 tysiącami newsów.

Warszawa pozostała również liderem zestawienia pod względem wskaźnika dotarcia. Potencjalna liczba kontaktów odbiorców materiałów na temat stolicy mogła wynieść 273 mld zł.

Kraków został zwycięzcą rankingu, jeśli chodzi o pojawianie się w nagłówkach. Dziennikarze wspominali w nich o naszym mieście 972 razy. Kolejne miejsca zajęły Warszawa – 859 i Poznań – 685.

– Kraków ma silną pozycję wśród polskich miast i będzie ją tylko umacniał. Stolica Małopolski ma znakomite zaplecze technologiczne i ludzi, którzy mają umiejętności i odwagę, żeby realizować projekty na światową skalę. Plus, to miasto ma klimat. A to jest rzecz bezcenna – mówi Łukasz Gręda, Creative Manager z Agencji Kreatywnej Admind.

Skuteczna promocja miasta

Zainteresowanie dziennikarzy wydarzeniami odbywającymi się w Krakowie rośnie od początku stycznia 2015 roku. Na przestrzeni roku liczba informacji na temat Krakowa wzrosła ze 181 tysięcy do 214 tysięcy publikacji. Jak zauważa Alicja Dahlke-Jurgowiak, Specjalista ds. Marketingu i PR PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, na przestrzeni roku zwiększyła się też wartość promocji miasta wyrażona ekwiwalentem reklamowym.

– Coraz większa popularność Krakowa w mediach może wynikać m.in. ze skutecznej strategii komunikacji prowadzonej przez miasto. Włodarze ośrodków miejskich są bardziej świadomi, jakie efekty mogą przynieść odpowiednio poprowadzone działania promocyjno-medialne. Stawiają również na oryginalne kampanie reklamowe w celu m.in. poprawy wizerunku, a w rezultacie przyciągania rzeszy turystów – mówi Alicja Dahlke-Jurgowiak.

Warszawa wiecznym liderem?

Wszystko wskazuje na to, że Kraków będzie umacniał swoją pozycję. Zdaniem Łukasza Grędy, nasze miasto jest obecnie w fascynującej fazie rozwoju. Pomaga w tym świetnie rozwijająca się branża technologiczno-kreatywna, w tym start-upy z ogromnym potencjałem. Twierdzi jednak, że wcale nie musimy konkurować z Warszawą.

– Oba miasta rozwijają się dynamicznie i każde w swoim tempie. To tak różne ośrodki miejskie, że porównywanie ich na dłuższą metę do niczego nie prowadzi. Kraków nigdy nie będzie Warszawą, Gdynią, czy Nowym Jorkiem, ale może być najlepszym Krakowem na świecie. I to jest jak najbardziej możliwe – mówi Gręda.

Szansy na dogonienie Warszawy nie widzi Alicja Dahlke-Jurgowiak. – Różnica w liczbie publikacji pomiędzy miastami wynosi aż 240 tys. Tak duża przepaść wynika przede wszystkim z faktu, że wydarzenia, mające miejsce w stolicy, są istotne dla mieszkańców całego kraju. Z tego powodu można o nich przeczytać często także poza granicami województwa mazowieckiego – podsumowuje.