W połowie października w parku przy szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie znaleziono ciało kobiety. Policja od początku dementowała spekulacje o ewentualnym zabójstwie, teraz wcześniejsze ustalenia potwierdziła sekcja zwłok.
Ciało kobiety zostało znalezione 14 października w rowie w parku przy szpitalu. Według nieoficjalnych informacji, to matka z jednego z pacjentów, choć policja nie podaje żadnych szczegółów dotyczących jej tożsamości.
Niecodzienne okoliczności wywołały spekulacje dotyczące tej sprawy – tym bardziej, że pojawiły się informacje, jakoby ciało leżało w błocie przez dwie doby, zanim zostało znalezione.
Naturalny zgon
Policja już po pierwszych oględzinach wskazywała utopienie lub wyziębienie organizmu jako prawdopodobną przyczynę zgonu i dementowała spekulacje o ewentualnym zabójstwie. Informacje te miała potwierdzić sekcja zwłok.
Wcześniejsze ustalenia się potwierdziły. – Sekcja zwłok została przeprowadzona. Zgon na pewno nastąpił z przyczyn naturalnych. Nie jest też prawdą, że ciało leżało tam przez dwie doby: zostało znalezione w tym samym dniu, w którym kobieta zmarła – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl dyżurny prasowy małopolskiej policji.