"Gdyby głupota miała skrzydła..." Czytelnik ostro o poczynaniach ZIKiT-u

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

- Od pewnego czasu na waszej stronie internetowej zikit.krakow.pl oraz na portalach społecznościowych, ZIKiT próbuje prowadzić akcję promocyjną mająca na celu „ocieplenie wizerunku”  tej najważniejszej z miejskich jednostek organizacyjnych. Niestety niektóre artykuły, nie tylko nie ocieplają tego wizerunku, ale poprzez brak profesjonalizmu, nieznajomość istoty rzeczy i żenująco niski poziom „warsztatu dziennikarskiego”  narażają kierowaną przez Pana jednostkę na śmieszność - pisze Adam Chmielewski do dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

"W szczególności chciałbym odnieść się do notki informacyjnej z dnia 22.01.2016 roku pod znamiennym tytułem „Patrol ZIKIT wciąż na posterunku”. Zastanawiający jest fakt, że w strukturze organizacyjnej ZIKIT brak jest takiego tworu jak „Patrol ZIKiT”, co można złożyć na karb  fantazji autora artykułu. Smutne natomiast jest to, że albo autor notatki nie ma zielonego pojęcia o zasadach prowadzenia prac w pasie drogowym, jak również nie potrafi w sposób rzetelny i profesjonalny ocenić zastanej sytuacji, albo  w znamienitym „Patrolu” pozostającym wciąż na posterunku, „służą” funkcjonariusze ZIKiT-u, którzy mają żadnych kompetencji ani doświadczenia w opisywanym w „artykule” zakresie.

O braku profesjonalizmu, dyletanctwie i nieznajomości tzw. „istoty rzeczy” świadczy fakt, w jaki sposób zostało opisane w słynnej już na cały Kraków notatce, nielegalne zajęcie pasa drogowego. Otóż na ul. Starowiślnej, jak wynika z opisu, „Patrol ZIKiT” składający się niewątpliwie z pierwszych wśród najpierwszych zikitowskich orłów, stwierdził nielegalne zajęcie pasa drogowego (co oczywiście jest naganne i winno być stosownie ukarane), ale opis zdarzenia jest delikatnie mówiąc dziecinnie nieprofesjonalny.

Autor pisze bowiem: „wysypał bez zezwolenia piach na miejscach parkingowych, zaś przez całą długość chodnika ustawił drewnianą rampę dla koparki, która przejeżdżała od kamienicy do pojazdu ciężarowego”. Z kontekstu tego zdania wynika, że w ocenie, zatrudnianych przez  Pana wysokiej klasy specjalistów, zabezpieczenie chodnika, znajdującego się zresztą w doskonałym, stanie, przed uszkodzeniem jest wysoce naganne. Ponadto gwiazdy Pańskiej jednostki, galopując na skrzydłach fantazji, a raczej na skrzydłach braku zielonego pojęcia idą dalej w piętnowaniu „nagannych zachowań zajmującego nielegalnie pas drogowy".

„Inspektorzy ZIKiT zaobserwowali także, że osoby nadzorujące pracę koparki blokowały przejście przechodniom, gdy ta z wyciągniętą łyżką wypełnioną gruzem przejeżdżała po chodniku do wywrotki” i również z tego zdania wynika, że postawienie przez firmę pracownika, który pilnuje, aby osoby postronne nie wtargnęły nagle pod pracująca koparkę jest wysoce naganne, bo jak dalej napisano, że „lekkomyślność przedsiębiorcy powodowała istotne zagrożenie dla życia i zdrowia osób chcących po prostu przejść ulicą Starowiślną. W każdej chwili gruz przewożony na wyciągniętej łyżce koparki, mógł spaść na przechodnia, który nie miałby nawet gdzie odskoczyć, aby uniknąć niebezpieczeństwa z uwagi na wysypany piach i zaparkowane samochody”.

Panie Dyrektorze, po przeczytaniu rzeczonego artykułu, jak mawiał jeden z kabareciarzy „Witki mi opadły”. Mam nadzieję, że uświadomi Pan, członkom znakomitego Patrolu ZIKiT, że układanie podkładów zabezpieczających chodnik przed uszkodzeniem, poruszającym się sprzętem budowlanym czy dbanie o to, aby przypadkowy przechodzień nie wtargnął  nagle pod przemieszczającą się koparko-ładowarkę, zachowaniem nagannym nie jest, gdyż takie zabezpieczenia stosowane są przy legalnym, wykonywanym na podstawie uzyskanych zgód, zajęciu pasa drogowego.

Jestem przekonany, że gdyby głupota miała skrzydła, to autor artykułu śmigałby nad Krakowem nie tylko jak „gołębica”, ale co najmniej jak najlepszy dron na wyposażeniu Armii Stanów Zjednoczonych.

I na tym można by zakończyć, gdyby nie jeden fakt, który już śmieszny nie jest. Nielegalne zajęcia pasa drogowego zdarzają się w Krakowa i zdarzać się będą, może się okazać, że następnym razem, ktoś, kto podobnie jak autor artykułu i wypowiadający się w nim członkowie „Patrolu” nie ma zielnego pojęcia o zajęciu pasa drogowego, uwierzy w „potęgę słowa pisanego” i zajmując pas drogowy, nie zabezpieczy chodnika przed uszkodzeniem i co groźniejsze nie postawi pracownika, który będzie pilnował, aby nielegalnie zajmująca koparka kogoś nie zabiła.

Pomimo prześmiewczego tonu niniejszego pisma, pragnę zwrócić Pana uwagę, że tego typu publikacje poza ośmieszaniem powagi urzędu mogą mieć fatalne skutki zarówno dla stanu naszych ulic, jak i bezpieczeństwa przechodniów. Strona internetowa ZIKiT jest ogólnie dostępna i powinny na niej znajdować się informacje, które mają nie tylko rzetelnie i profesjonalnie informować mieszkańców o prowadzonych przez Państwa działaniach, ale również edukować i wskazywać wzorce prawidłowych postępowań. Opisany artykuł nie spełnia żadnego z powyższych warunków i co więcej u wielu osób wywołuje zażenowanie i uśmiech politowania".

Adam Chmielewski


Opinie zawarte w tym dziale nie muszą pokrywać się z opiniami redakcji LoveKraków.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany tytułów, dodawania śródtytułów oraz skracania tekstów