2 promile, jazda na podwójnym gazie, ucieczka i powrót za kratki

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Mundurowi zatrzymali 24-letniego mieszkańca Woli Duchackiej, który pędził ulicami Podgórza Duchackiego, a swój rajd zakończył w rowie. Odpowie on za jazdę na tzw. podwójnym gazie, a także trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zaległą karę pozbawienia wolności.

We wtorek, 7 grudnia uwagę patrolujących policjantów zwrócił kierujący samochodem marki Citroen. Jeden z funkcjonariuszy rozpoznał w mężczyźnie osobę poszukiwaną, dlatego też mundurowi niezwłocznie ruszyli za pojazdem. Kiedy kierujący citroenem zatrzymał się na czerwonym świetle, jeden z policjantów wysiadł z radiowozu i podbiegł do samochodu, chcąc uniemożliwić 24-latkowi dalszą jazdę. Na widok umundurowanego funkcjonariusza mężczyzna gwałtownie ruszył i przejechał na czerwonym świetle przez skrzyżowanie. Policjanci uruchomili sygnały dźwiękowe oraz świetlne w radiowozie i ruszyli za nim w pościg.

– Kierujący citroenem pędził ulicami Podgórza Duchackiego, aż w rejonie ul. Mokrej stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, wjechał do rowu i uderzył w znajdujące się w nim betonowe płyty. Policjanci wyciągnęli 24-latka z samochodu, a mężczyzna, mimo że był ranny, nadal próbował uciekać – informuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Mundurowi wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego. Następnie 24-latek został wylegitymowany oraz poddany badaniu trzeźwości. Badanie wykazało, że wsiadł za kierownicę, mając w organizmie ponad 2 promile. Jak się okazało, nie były to jedyne przewinienia, jakie miał on na swoim koncie. 24-latek kierował pojazdem, pomimo że posiadał zakaz prowadzenia pojazdów oraz był poszukiwany do odbycia półtorarocznej kary pozbawienia wolności.

Mężczyzna odpowie za niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, za co grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Jazda na „podwójnym gazie” jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia do 2 lat.

Mężczyzna obecnie jest hospitalizowany. Kiedy opuści szpital, trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zaległą karę pozbawienia wolności. Jego pobyt „za kratkami” może się wydłużyć w związku z nowymi przewinieniami, których się dopuścił.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze Duchackie