"4" i "29" już zajęte. Hanca i Cecarić zaprezentowani w Cracovii

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Tej zimy w bazie Cracovii przy ulicy Wielickiej panuje znacznie mniejszy ruch, niż w poprzednich okienkach transferowych. Oficjalnie z klubu odszedł tylko Rosjanin Serder Serderov i są dwa nowe nazwiska: Rumun Sergiu Hanca i Serb Bojan Cecarić.

27-letni Hanca i o rok młodszy Cecarić podpisali umowy do 30 czerwca 2022 roku. Jesienią regularnie grali w rodzimych ligach: Rumun wystąpił w 16 meczach Dinama Bukareszt (2 gole, 1 asysta), a Serb w 18 spotkaniach Spartaka Subotica (2 gole, 1 asysta). W Cracovii założą koszulki z numerami 4 i 29.

– Cecarić rok temu zagrał przeciwko nam na zgrupowaniu w Turcji i od tego czasu byliśmy w kontakcie z jego agentem – mówi trener Michał Probierz.

– To duży krok w mojej karierze – przyznał rosły (190 cm) zawodnik.

Selekcjoner polecał

Hanca postanowił zmienić klub, bo kibice Dinama zaatakowali jego żonę. Andreea cieszyła się ze strzelonego przez męża gola w przegranym 1:4 wyjazdowym meczu z Astrą w ostatniej jesiennej kolejce. – Została kopnięta – mówi Rumun. W miejscowych mediach partnerka piłkarza relacjonowała, że gdyby nie brat, zostałaby poturbowana.

Rumun od razu podjął decyzję, że odchodzi, choć miał jeszcze ważny kontrakt (do 30 czerwca). Dinamo zgodziło się go sprzedać za 60 tysięcy euro.

– Miałem też oferty z Arabii Saudyjskiej, Cypru i Serbii – wyjaśnia Hanca, który przenosiny do Polski konsultował z selekcjonerem reprezentacji Rumunii. Cosmin Contra miał mu polecać transfer do ekstraklasy. Pomocnik liczy, że na wiosnę wróci do kadry, w której do listopada 2017 roku rozegrał cztery mecze.

Pozyskanie tych zawodników oznacza, że w drużynie z ulicy Kałuży nie ma przyszłości dla Chorwata Antoniniego Culiny i Estończyka Sergeia Zenjova. Skrzydłowi od początku przygotowań trenują indywidualnie.

Hanca i Cecarić mogą grać na trzech pozycjach w ofensywie, co było jednym z ważniejszych czynników branych pod uwagę przez trenera Probierza.

News will be here