Akt oskarżenia w sprawie ataku maczetą w autobusie trafił do sądu

Jedna z uczestniczek zdarzenia fot. KWP w Krakowie
Ośmiu uczestników napadu w autobusie linii 141 zasiądzie na ławie oskarżonych. Jednemu z mężczyzn, który użył maczety, prokuratura postawiła zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 9 czerwca. Zaczęło się od ostrej wymiany zdań na przystanku autobusowym linii 141 między młodymi dziewczynami a innymi nastolatkami. Powodem zajścia był ubiór 16-latka, a konkretnie jego koszulka, która nie spodobała się dziewczynom.

Nastolatki powiadomiły o tym fakcie swoich starszych kolegów. Ci czekali na autobus na kolejnym przystanku. W końcu wdarli się do niego i rozpylili gaz. Wszystko po to, aby pokazać 16-latkowi, kto rządzi w Krakowie.

Jak informuje Radio Kraków, jednym z atakujących był 21-letni Adrian W. – to on wszedł do autobusu z maczetą. To właśnie jemu prokuratura postawiła najcięższe zarzuty. Grozi mu minimum osiem lat pozbawienia wolności.

Pozostali oskarżeni to Rafał W. – 45-letni ojciec maczetnika, który okładał nastolatka pięściami – Marcin J., Dawid C., Paweł K., Norbert S. i Bartłomiej T. Mężczyźni odpowiedzą za udział w pobiciu, za co grozi przynajmniej trzy lata więzienia. Ostatni z oskarżonych, Jakub G. będzie sądzony za pomocnictwo w popełnieniu przestępstwa.

News will be here