Alarmujące dane NIK o azbeście. Przed nami dekady walki. Ile zostało w Krakowie?

Zdjęcie przykładowe fot. Krzysztof Kalinowski

Według Najwyższej Izby Kontroli w całym kraju zostało 7 mln ton azbestu od usunięcia. NIK szacuje, że pozbycie się takiej ilości zajmie blisko pół wieku od momentu, kiedy miało go w Polsce już nie być. Jak sytuacja wygląda w naszym mieście? Azbestem pokryte są dachy, ten materiał można znaleźć również w rurach wodociągowych.

Polska miała być wolna od azbestu do końca 2032 roku – takie były założenia programu krajowego z 2010 roku. Ostatecznie do tej pory udało się usunąć ok. 17% z 8,5 mln ton zinwentaryzowanych wyrobów azbestowych – informuje NIK. Przy takim tempie reszta być może zostanie zlikwidowana z 49-letnim opóźnieniem.

Jakie są tego powody? Najwyższa Izba Kontroli wskazuje tu na brak finansów i nieskuteczne prawo. Mieszkańcy, którzy mają azbestowe dachy, mogą liczyć jedynie na demontaż i utylizację niebezpiecznych wyrobów. Budowa nowego dachu pozostaje na ich głowie. Z wyliczeń NIK wynika, że państwo zapewniało 10% wszystkich kosztów wymiany pokrycia dachowego.

Nie jest tak źle, przynajmniej miejscami

Według danych udostępnionych przez NIK, nasze województwo i tak jest na czele regionów, które pozbywają się azbestu najszybciej. Szacunki mówią, że, aby całkowicie ten rakotwórczy materiał zniknął z Małopolski, potrzebne jest około 30 lat. Szybciej może się to udać jedynie na Śląsku, Dolnym Śląsku i w woj. lubuskim (17 lat). Na samy końcu tego zestawienia jest woj. łódzkie – ponad 100 lat.

W Krakowie urzędnicy zabrali się za policzenie dachów z azbestem w 2013 roku. Wyszło, że na terenie miasta jest ich 2287, w tym blisko 1850 należy do osób prywatnych. Miejscom tym został nadany priorytet z uwagi na poziom degradacji pokryć dachowych i tym samym ryzyko uwalniania do środowiska szkodliwych włókien.

Ponad 27 km rur z azbestem

Program usuwania „eternitu” ruszył w 2015 roku i od tego ta rakotwórcza substancja zniknęła z 903 obiektów. – Z azbestu oczyszczono 16 obiektów wykorzystywanych przez jednostki miejskie, w tym szkoły i przedszkola, usuwając 13,42 Mg azbestu, a także 60 obiektów wykorzystywanych przez przedsiębiorców, usuwając 336,296 Mg azbestu – poinformował prezydent miasta. Na najbliższe dwa lata planowane jest powtórzenie inwentaryzacji.

Azbest znajduje się również w rurach wodociągowych. Według danych z 2021 roku w Krakowie pozostało ich ok. 27 kilometrów (9 km mniej niż w 2013 roku). Jak zapewniają krakowskie wodociągi, rury te są wymieniane przy okazji remontów i modernizacji. Nie ma jednak powodów do niepokoju, ponieważ azbest według WHO jest groźny jedynie wtedy, gdy dostaje się do organizmu drogą inhalacji, co nie jest równoznaczne z tym, że w kranówce znajdują się włókna azbestu. Jak zapewnia krakowska spółka, badania próbek wody to wykluczają.