Antyaborcjonista skazany. „Kara mnie nie załamuje”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Bawer Aondo-Akaa został prawomocnie skazany na 1,5 tys. grzywny i zapłatę kosztów sądowych. To wynik pozwu o zgorszenie w przestrzeni publicznej. Działacza pozwała Beata Czerska.

O wyroku poinformowała na swojej stronie fundacja Pro-Prawo do Życia.

– Jestem oburzony tym, że lewica może propagować swoją agendę, a konserwatyści są skazywani za pokazywanie prawdy o haniebnej aborcji. Spodziewałem się tej kary, ale uważam, że to łamanie moich wolności konstytucyjnych – mówi dr Bawer Aondo-Akaa, cytowany na stronie fundacji.

– Kara mnie nie załamuje, będziemy działać dalej w obronie zagrożonych nienarodzonych dzieci, według zasady ora et labora, czyli módl się i pracuj. Pani Mary Wagner wielokrotnie była już w więzieniu i się nie poddaje, dlaczego my mielibyśmy się poddawać? Mordowanie dzieci jest haniebne i niegodne człowieka. Dlatego dalej będziemy walczyć z ludobójczą aborcją – stwierdził Bawer Aondo-Akaa.