Awantura i pożar samochodu. Policja wyjaśnia sprawę

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

We wtorkowy wieczór służby zostały wezwane do pożaru samochodu na ul. Cedyńskiej na os. Tysiąclecia. Sprawa miała drugie dno – skończyło się interwencją policji i zatrzymaniem kilku osób.

Zgłoszenie o pożarze stojącej przy drodze skody dotarło do służb po godzinie 20. Najpierw na miejscu pojawił się patrol policji, na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej.

– Policjanci w pobliżu tego miejsca znaleźli osobę, która była poszkodowana, jednak nie w wyniku pożaru a w wyniku awantury, która miała tam mieć miejsce chwilę wcześniej – mówi nam sierż. szt. Piotr  Szpiech z Komendy Miejskiej Policji. Poszkodowany, bez zagrożenia życia, został zabrany karetką do szpitala.

Okazało się, że w awanturze brało udział kilka osób. Jak czytamy na profilu Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie, na miejsce skierowane zostały dodatkowe siły policyjne, w tym przewodnik z psem tropiącym. Pies podjął trop i doprowadził policjantów do jednego z pobliskich bloków, gdzie w piwnicach ukryli się uczestnicy zajścia. Zostali oni zatrzymani.

Policja nie podaje, jaki przebieg miała wczorajsza awantura i jaki miała związek z pożarem samochodu. – Obecnie trwają dalsze czynności w tej sprawie. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania na chwilę obecną nie udzielamy więcej informacji – mówi Szpiech.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Mistrzejowice
News will be here