Poranne problemy w kursowaniu tramwajów wyniknęły tym razem nie z powodu uszkodzenia torowiska czy sieci trakcyjnej, a z powodu awarii prądu w części południowego Krakowa.
Z powodu braku napięcia tramwaje stanęły na najbardziej obciążonych odcinkach: na ulicach Kalwaryjskiej, Limanowskiego i Wielickiej. To spowodowało, że wielu krakowian miało dziś problemy z dojazdem do pracy czy szkoły na czas.
Miasto poinformowało, że przyczyna leżała po stronie Tauronu. Spółka potwierdza, że doszło do awarii. Oprócz sieci tramwajowej bez prądu była też część mieszkańców Woli Duchackiej.
– Bez zasilania było 10 stacji, to oznacza 872 odbiorców – mówi nam Ewa Groń z Tauron Dystrybucja. – Awaria trwała od 8 do 8.40. Na chwilę obecną odbiorcy zostali zasileni z innego źródła. Komunikacja została przywrócona – informuje przedstawicielka spółki.
