Będą naprawiać świeżo wyremontowane przejście

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Słynny już remont przejścia podziemnego przy Domu Handlowym Jubilat będzie miał swoją kontynuację. Trzeba zlikwidować nieszczelności, których efektem są wyraźnie widoczne zacieki na nowej kamiennej elewacji. ZDMK zaczął w tym tygodniu przygotowania do naprawy.

Sposób przeprowadzenia remontu przejścia podziemnego i nadzoru nad nim przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, delikatnie mówiąc, pozostawia wiele do życzenia. Prace przedłużyły się o osiem miesięcy i kosztowały o kilkaset tysięcy złotych więcej niż planowano. Co może zaskakiwać, podczas odbiorów nie wskazano żadnych uchybień, mimo iż przejście przecieka, na dolnych płytkach prawie na całej długości przejścia widać ślady wilgoci, po opadach deszczu z sufitu kapie woda, a na kamiennej elewacji i drzwiach można do dziś zobaczyć ślady niedomytych „bazgrołów” i kleju z plakatów.

W połączeniu z faktem, że przejście przez cały ten czas nie zostało gruntownie posprzątane, a na ścianach – pomimo monitoringu – pojawiają się nowe napisy, efekt po przebudowie nie zachwyca. Według naszych informacji, w przejściu nie została wykonana powłoka antygraffiti, bo nie przewidywał jej wyznaczony wykonawcy zakres prac. By oddać sprawiedliwość, trzeba zauważyć, że postęp z pewnością odczuwają osoby niepełnosprawne czy z wózkami dziecięcymi, bo w przejściu zostały zamontowane windy. Jest też znacząco szerzej, dzięki likwidacji stoisk (na zdjęciu poniżej stan z lipca 2016).

Dodatkowe prace

ZIKiT tłumaczył opóźnienie koniecznością wyburzenia grubej żelbetowej płyty, o której nie było wiadomo na etapie projektu. Później zaś ZDMK tłumaczył przeciek koniecznością wykonania dodatkowych prac przy nawierzchni, niezwiązanych z zakresem tamtej inwestycji – mimo iż w 2018 roku remontowana już była jezdnia al. Krasińskiego i przystanku autobusowego.

Trwa ekspertyza

W tym tygodniu w rejonie przejścia ponownie pojawili się robotnicy. W poniedziałek wykopali dół w zieleńcu między jezdniami al. Krasińskiego, by dostać się do górnej płyty przejścia. – Wykop był robiony dla celów opracowania ekspertyzy, na podstawie której ustalone zostaną przyczyny przecieków oraz technologia naprawy izolacji – tłumaczy Magdalena Wasiak, rzeczniczka Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

We wtorek zdemontowana została natomiast część paneli pokrywających sufit (przełożonych ze starego przejścia). To też umożliwi rzeczoznawcy przeprowadzenie ekspertyzy.

Dopiero kiedy urzędnicy będą mieć wszystkie potrzebne informacje w tej sprawie, będą mogli podjąć decyzję co do dalszych kroków. Na naprawę trzeba będzie znaleźć pieniądze w miejskim budżecie.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Zwierzyniec