Bój radnych z dyrektorami urzędu o darmowe miejsca parkingowe

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Oficjalne pismo zostanie skierowane od przewodniczącego rady, aby dyrektorzy urzędu miasta nie parkowali samochodów w dniach, kiedy odbywają się sesje.

Tydzień temu podczas posiedzenia komisji głównej wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki poruszył problem parkingu przed głównym budynkiem urzędu miasta przy pl. Wszystkich Świętych. – Media często rozjeżdżają nas radny, że przyjeżdżamy samochodami pod magistrat, że my tutaj kopcimy i zajmujemy miejsca – mówił.

Opowiedział historię, że miesiąc temu podczas środowej sesji przyjechał na urzędowy parking przed godziną 7:30. – Były dwa samochody radnych, a na parkingu było już 25 innych aut. To nie byli radni, a mimo wszystko w mediach są informację, że radni głównie parkują – kontynuował. – Jeśli my chcemy przyjechać w normalnej godzinie, nie da się tutaj wjechać – dodał.

Spytał się, czy nie da się czegoś zrobić, „żeby parking faktycznie był w większej ilości przeznaczony dla radnych”.

Miejsce parkingowe na wagę złota

Sprawą zainteresował się przewodniczący rady miasta Dominik Jaśkowiec, który powiedział że skieruje pismo do dyrektor magistratu Marty Nowak, aby dyrektorzy urzędu nie korzystali z samochodów w dniu sesyjnym.

– Pismo wyjdzie, będzie dostępne, więc jeśli media będą się powoływać, to zawsze będziemy mogli się odnieść, że to nie jest głównie problem po naszej stronie. Dużo dyrektorów przyjeżdża – mówił Dominik Jaśkowiec.

News will be here