W poniedziałek rano dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który leżał przewieszony przez oparcie ławki na Plantach w rejonie ul Westerplatte.
Obok nieprzytomnego mężczyzny stały dwie kobiety, które próbowały udzielić mu pomocy. Przybyli na miejsce strażnicy miejscu ułożyli go w bezpiecznej pozycji.
O mały włos od tragedii
– Okazało się, że jest siny i nie oddycha. Po chwili pojawili się wezwani na miejsce policjanci. Jeden z nich udrożnił drogi oddechowe mężczyzny, a strażnicy przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Naprzemiennie uciskali jego klatkę piersiową. Po około 5 minutach na miejscu pojawili się ratownicy medyczni i przejęli czynności ratunkowe – informuje Marek Anioł z krakowskiej straży miejskiej.
Po prawie 30-minutowej reanimacji mężczyzna odzyskał czynności życiowe i został przewieziony do szpitala.
Fot. Straż Miejska Miasta Krakowa