Choć skończą się prace, nie włączą sygnalizacji. To test

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Pomimo zakończenia prac na ul. Zakopiańskiej, sygnalizacja pozostanie wyłączona przynajmniej przez kilka kolejnych dni. Urzędnicy sprawdzą w ten sposób czy wyłączenie jej na stałe nie jest dobrym rozwiązaniem.

W najbliższy piątek zakończą się prace na ul. Zakopiańskiej. W czasie ich prowadzenia, konieczna była zmiana organizacji ruchu na wiadukcie, a konkretnie zawężeń z dwóch pasów do jednego w obu kierunkach.

Chociaż prace dobiegają końca, to zmieniona organizacja ruchu w rejonie autostrady A4 pozostanie na dłużej. Trwają testy nowych rozwiązań organizacji ruchu prowadzone wspólnie przez policję, Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu oraz GDDKiA.

– Ostatnie dni, gdy ze względu na prowadzone prace zamknięto pas ruchu na wiadukcie, pokazały, że kierowcy bez sygnalizacji świetlnej świetnie sobie radzą i nie dochodzi do wstrzymania ruchu w kierunku do Zakopanego – informuje ZDMK.

Prawdziwym testem będzie zbliżający się weekend, kiedy pojawi się dodatkowy ruch tranzytowy. Jest to też okres największego natężenia ruchu w ciągu tygodnia.

Piesi i rowerzyści bezpieczni

Z uwagi na powyższe przedłużono okres obowiązywania organizacji ruchu przy zjeździe z autostrady w kierunku Zakopanego do poniedziałku.

– Przy zjeździe z autostrady w celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom, poruszającym się wzdłuż ciągu ul. Zakopiańskiej, pozostawiamy sygnalizację świetlną. Ale tylko jako wzbudzoną w momencie przejścia. Jeśli akurat nie ma w tym miejscu pieszych, ruch samochodów nie jest wstrzymany – mówi Łukasz Gryga, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu.