„Ciężary” Wieczystej, nowego lidera III ligi. Porażka Cracovii II

Radosław Majewski w doliczonym czasie kopnął piłkę na głowę Denysa Faworowa fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Dopiero po golu w trzeciej doliczonej minucie żółto-czarni zapewnili sobie pierwsze w tym roku zwycięstwo i awans na pozycję lidera. Rezerwy Cracovii uległy Stali Stalowa Wola, która ma tyle samo punktów co Wieczysta.

W zespole Wieczystej od początku wystąpiło trzech debiutantów. Na najlepszą ocenę zapracował 18-letni bramkarz Antoni Mikułko, który kila razy zatrzymał ataki gospodarzy – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, wychodząc zwycięsko między innymi z pojedynku jeden na jeden. Pierwsze oficjalnie występy w krakowskiej drużynie zaliczyli też prawy obrońca Hennos Asmelash i z konieczności grający w linii ataku Karol Danielak. W drugiej połowie na boisko wszedł jeszcze napastnik Maciej Twarowski.

Determinacja

Podopieczni Dariusza Marca wiedzieli, że trzy punkty na boisku rywala pozwolą im awansować na pierwsze miejsce w tabeli. Wcześniej zajmująca tę lokatę Avia Świdnik (po wycofaniu się ŁKS-u Łagów) uległa 2:4 Czarnym Połaniec, tracąc cztery gole z rzutów karnych. Piłkarze Wieczystej długo bili głową w mur i dopiero w doliczonym czasie pokonali Jakuba Burka, który zimą został zawodnikiem grającej w ekstraklasie Wisły Płock, ale do końca sezonu będzie wypożyczony do KSZO. 21-latka strzałem głową pokonał Denys Faworow, do którego z rzutu rożnego dośrodkował rezerwowy w tym spotkaniu Radosław Majewski. Był to trzeci gol ukraińskiego stopera w III lidze. Gospodarze nie mogli skorzystać między innymi z Kostiantyna Czernija, najlepszego strzelca grupy IV.

– Chciałem podziękować zespołowi za zaangażowanie, wiarę i determinację do ostatnich minut. Dzięki temu wyjeżdżamy stąd z trzema punktami – powiedział po sobotnim meczu trener Marzec. – Mecz był ciężki, zwycięstwo nie przyszło łatwo, przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę. Mieliśmy więcej niewykorzystanych stuprocentowych sytuacji – dodał.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Wieczysta Kraków 0:1 (0:0)

Bramka:
Faworow (90.).

Cracovia II gorsza o jedną bramkę

Druga z krakowskich drużyn, również licząca się w walce o czołowe lokaty, w spotkaniu sąsiadów w tabeli uległa na wyjeździe Stali Stalowa Wola. Po niezłym meczu w wykonaniu obu zespołów pełną pulę zgarnęli podopieczni Łukasza Surmy. Tu też gol padł po głową, po dośrodkowaniu z wolnego – podawał Jakub Kowalski, strzelał Mariusz Suszkiewicz.

Stal Stalowa Wola – Cracovia II 1:0 (0:0)

Bramka:
Szuszkiewicz (64.).

11 marca w południe Wieczysta podejmie Podlasie Biała-Podlaska, a Cracovia II Lubliniankę Lublin.



Źródło: 90minut.pl
Źródło: 90minut.pl
News will be here