Co z polem golfowym na Białych Morzach? Jest opóźnienie, konkretów brak [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Do marca tego roku na terenie Białych Mórz miał powstać duży kompleks sportowy, z polami golfowymi, ścieżkami i uporządkowaną zielenią. Na razie jest tam tylko błoto, a urzędnicy nie mogą dojść do porozumienia z dzierżawcą terenu.

Umowa na dzierżawę 34-hektarowego obszaru od sanktuarium św. Jana Pawła II do ulicy Podmokłej została podpisana w 2015 roku. Przetarg rozpisany przez Zarząd Infrastruktury Sportowej wygrała firma Golf&Spa Resort.

Nie tylko pole golfowe

W ramach 30-letniej umowy miała, oprócz samego pola golfowego, przygotować także pole do nauki gry w golfa dla najmłodszych, wielofunkcyjny budynek i parking dla ok. 100 samochodów z wjazdem od ulicy Podmokłej. Miała też powstać infrastruktura towarzysząca: ścieżka spacerowo-biegowa, plenerowa siłownia i wodny plac zabaw dla dzieci.

– Wszystkie obiekty mają być ogólnodostępne, przy czym elementy związane bezpośrednio z golfem – odpłatne, na zasadach komercyjnych, natomiast pozostałe mają mieć charakter publiczny i korzystanie z nich ma być nieodpłatne – zapowiadał wówczas Jerzy Sasorski, rzecznik prasowy ZIS.

Podawane wówczas terminy przeprowadzenia prac były bardzo optymistyczne. Za informacjami przekazywanymi przez miasto podawaliśmy, że „na realizację wszystkich wskazanych powyżej elementów, za wyjątkiem samego pola golfowego, inwestor ma czas do końca marca 2017. Pole musi powstać do dwóch lat od podpisania umowy, czyli do 30 września 2017”.

Marzec 2020?

Ten termin szybko okazał się nierealny. Możliwy do dotrzymania miał być inny – 24 miesiące od uzyskania ostatecznej decyzji pozwolenia na budowę. Taki też pojawił się w oficjalnych komunikatach miasta, w tym w odpowiedzi na interpelację radnego Artura Buszka, który zaniepokojony brakiem postępów pytał o realizację zapisów umowy.

We wrześniu minionego roku urząd miasta odpowiedział radnemu, że na teren inwestycji nawieziono 90 procent przewidzianej do tego ziemi, teren pola golfowego jest ukształtowany w 40 procentach, a prace przy fundamentach budynku kubaturowego zostały zakończone.

Równocześnie jednak prezydent poinformował, że „w ostatnich dniach” wpłynął do urzędu wniosek dzierżawcy dotyczący wydłużenia terminu realizacji inwestycji.

Bez postępów

Kilkukrotnie dopytywaliśmy w Zarządzie Infrastruktury Sportowej, czy aneks, o którym mowa, został podpisany i jakie nowe terminy przewiduje. Od tego czasu minęło pięć miesięcy, a urzędnicy dalej nie potrafią nam podać konkretów.

– Według stanu na dzień 7 lutego 2020 r. aneks do umowy dzierżawy zawartej pomiędzy Gminą Miejską Kraków a spółką Golf&Spa Resort sp. z o.o. dotyczący m.in. przedłużenia terminu realizacji inwestycji nie został podpisany – napisał nam Jerzy Sasorski po kolejnym zapytaniu w tej sprawie.

Na czym dokładnie polega problem? Czego dotyczą negocjacje i dlaczego tak długo trwają? O ile opóźni się realizacja inwestycji? Czy miasto bierze pod uwagę zerwanie umowy? Na te pytania nie usłyszeliśmy odpowiedzi. – Jest to wszystko w trakcie negocjacji i rozmów – ucina rzecznik jednostki.

Na zdjęciach wykonanych z wieży sanktuarium Jana Pawła II widać głównie błoto. Jeśli ZIS da spółce kolejną szansę, marcowy termin będzie musiał zostać bardzo znacząco przesunięty. Z zarządem Golf&Spa Resort nie udało nam się skontaktować.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Łagiewniki-Borek Fałęcki