Włoska marka Macron zastąpiła w Wisle niemieckiego Adidasa w lipcu, ale na koszulki przygotowane specjalnie dla krakowskiego klubu piłkarze i kibice czekali nieco dłużej. W końcu efekt prac ujrzał światło dzienne 27 stycznia, w tygodniu poprzedzającym pierwszy mecz 2021 roku z Piastem Gliwice.

Klub nie zdradza dokładnej liczby sprzedanych trykotów, ale dowiedzieliśmy się, że przy Reymonta są zadowoleni z liczb. Świadczą też o tym wpisy Jarosława Królewskiego na Twitterze. Wiadomo, że w 1,5 tygodnia kibice zamówili ponad 40 procent liczby sprzedanych koszulek poprzedniego modelu Macron.

Tradycyjnie największym zainteresowaniem cieszy się podstawowa, czerwona wersja. W mediach społecznościowych kibice chwalili też biały strój, z logiem spółki zamiast białej gwiazdy, i także chętnie po niego sięgają. Trzeci, niebieski komplet ma najmniej entuzjastów wśród składających zamówienia. Popularność kolorów trykotów jest więc dokładnie odwrotna do oficjalnych barw klubu, którymi są kolory niebieski, biały i czerwony.

Nie jest zaskoczeniem, że w wersji personalizowanej najczęściej wybieranym nazwiskiem jest Błaszczykowski. Współwłaściciel klubu i kapitan drużyny niezmiennie cieszy się uznaniem i sympatią środowiska skupionego wokół Wisły.

Klub przygotował również materiał przedstawiający kulisy sesji zdjęciowej. Yaw Yeboah dziwi się, że potrzebuje makijażu i marzy o małej przekąsce z popularnych sieci fast-food. W czasie przygotowywania materiałów nie brakuje śmiechu, ale zobaczymy też poważną minę Gieorgija Żukowa.