Około 150 osób uczestniczyło w niedzielne popołudnie w marszu przeciwko faszyzmowi. Wydarzenie organizowane jest cyklicznie w rocznicę zamachu na Gabriela Narutowicza – pierwszego prezydenta RP.

Zdaniem organizatorów, morderstwo dokonane na Narutowiczu było jednym z pierwszych owoców rodzącego się w Europie faszyzmu i  efektem ksenofobicznej nagonki, jaką rozpętano po przegranych przez prawicowego kandydata wyborach. Marsz ma przypominać, że wciąż istnieje realne zagrożenie przemocą motywowaną ideologicznie.

Śpiewy i flagi

Zgromadzenie zebrało się przed Collegium Novum UJ. Uczestnicy odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego, i wiersz Juliana Tuwima „Pogrzeb prezydenta Narutowicza” odczytali też fragment wiersza „Nienawiść” Wisławy Szymborskiej.

Później uczestnicy wśród łopoczących flag i transparentów „Faszyzm to nie patriotyzm”, „Polska Biała Tylko Zimą” czy „Stop Mowie Nienawiści”, ruszyli plantami w stronę ulicy Szewskiej, którą wkroczyli na Rynek Główny.

Zjednoczeni przeciw faszyzmowi

– Biorą udział różne organizacje, często mające zdecydowanie odmienne poglądy, ale jesteśmy tu wszyscy razem, przeciwko odradzaniu się faszyzmu, przeciwko pełzającemu nacjonalizmowi, trzeba powiedzieć, że mamy tu analogie historyczne – jest nią rocznica zabójstwa prezydenta Gabriela Narutowicza – mówili organizatorzy.

Organizatorami marszu byli KOD Małopolska, .Nowoczesna, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Unia Europejskich Demokratów, Razem Kraków, Sojusz Lewicy Demokratycznej Małopolska, Stowarzyszenie Kuźnica i Partia Zieloni.