26-latek postanowił dorobić się na sprzedaży narkotyków. Wpadł pod koniec lutego. Od tego czasu przebywa w areszcie.
Policjanci wytypowali mężczyznę jako dilera. Nie mylili się, bo po zatrzymaniu w jego mieszkaniu znaleźli 290 gramów amfetaminy, 515 gramów marihuany, niemal 20 gramów klefedronu oraz 20 sztuk tabletek ecstasy.
– Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. pieniądze w kwocie prawie 8 tys. złotych, młynki do mielenia suszu roślinnego oraz woreczki strunowe – informuje rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Nowohucianin usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu, za co grozi do 10 lat więzienia. Od 25 lutego 26-latek przebywa w areszcie tymczasowym.