Plany budowy w Czyżynach Małopolskiego Centrum Nauki budzą obawy wśród mieszkańców. Nie podoba im się przede wszystkim pomysł poprowadzenia nowej drogi w pobliżu osiedla, od strony ul. Stella-Sawickiego. Przedstawiciele województwa przekonują, że to najlepsze rozwiązanie.
Małopolskie Centrum Nauki jest planowane na działkach pomiędzy al. Bora-Komorowskiego a zabytkowym pasem startowym na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego. Samorząd województwa wiąże z tą inwestycją duże nadzieje – ma to być miejsce przyciągające zwiedzających z całego regionu, promujące postawy aktywności i ciekawości wobec świata, pokazujące naukę w przystępny i atrakcyjny sposób. Ogromna popularność warszawskiego Centrum Nauki „Kopernik” nie pozostawia wątpliwości, że tego rodzaju obiekty mają duży potencjał.
Ruch pod oknami
Przewidywana popularność krakowskiego centrum budzi jednak niepokój wśród sąsiadów – mieszkańców bloków w rejonie ul. Florera, Skarżyńskiego i osiedla Akademickiego. Województwo, wraz z Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu, chcą poprowadzić dojazd do tego obiektu od strony ulicy Stella-Sawickiego. – Wbrew negatywnej opinii wspólnot mieszkaniowych forsują plan drogi, która zniszczy teren zielony i będzie prowadzić tuż przy zabytkowym pasie startowym. Na teren małego osiedla zostanie wprowadzony duży ruch samochodów i autokarów – przekonuje Rafał Nowak, mieszkaniec jednego z bloków w tym rejonie.
Jak mówi, mieszkańcy nie są przeciwni budowie centrum jako takiego – choć owszem, niepokoi ich rozmiar inwestycji przy równoczesnym braku planu miejscowego, który regulowałby kwestie wielkości obiektu, powierzchni zielonej czy wielkości parkingu. Według zapowiedzi, cały teren centrum to prawie 4 ha, przy czym powierzchnia użytkowa to 10 tys. mkw., a otoczenie to ok. 4 tys. mkw. W obiekcie znajdą się wystawy stałe i czasowe. Jak dokładnie ma wyglądać – to się okaże po rozstrzygnięciu trwającego obecnie konkursu architektonicznego.
– Nie sprzeciwiamy się budowie, chcemy tylko, żeby nie stawiano nas przed faktami dokonanymi. W naszej ocenie istnieje możliwość, by drogę poprowadzić bezpośrednio od ul. Bora-Komorowskiego, przy której znajdować się będzie centrum – argumentuje mieszkaniec.
Urząd: najlepsza z opcji
Filip Szatanik, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego, przekonuje jednak, że analizowanych było kilka wariantów, zakładających połączenie od ulic Bora-Komorowskiego i Stella-Sawickiego. – Z przyczyn obiektywnych, m.in. ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego, dokonano wyboru układu drogowego łączącego obszar Małopolskiego Centrum Nauki od południa – informuje.
Droga ma odchodzić od ul. Stella-Sawickiego, równolegle od istniejącej drogi z betonowych płyt, stanowiącej nieoficjalny dojazd do biurowców strefy ekonomicznej. Przed pasem startowym skręci pod kątem prostym na północ, dochodząc tuż pod budynek klubu „Kwadrat”, gdzie skręci w lewo, by równolegle do pasa startowego doprowadzić do centrum nauki. Koszt budowy drogi to ok. 5 mln zł, ale należy do tej kwoty doliczyć jeszcze ok. 5-6 mln na wykupy gruntów.
ZIKiT na razie nie odnosi się do szczegółów inwestycji drogowej. – Obecnie przygotowana jest jedynie wstępna koncepcja, nie ma dokładnego projektu, stąd też nie możemy podać dokładnych parametrów drogi – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy miejskiej jednostki.
– Będzie to zupełnie nowa droga, prowadząca bezpośrednio do Centrum. Autokary dojeżdżające do niego nie będą więc korzystać z istniejących już dróg. Inwestycja nie zagraża wpisanemu do rejestru zabytków pasowi startowemu – zapewnia.
Chcą konsultacji
Te argumenty nie przekonują przeciwników planowanej drogi. – Liczymy na to, że urzędnicy przeprowadzą profesjonalne konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie. Bo inwestycja wpłynie na jakość ich życia na kolejne dziesiątki lat – ocenia Rafał Nowak.
Zgodnie z planami województwa, Małopolskie Centrum Nauki ma powstać do 2022 roku.
