Dwa dni i dwa porody w karetce

Krakowskie Pogotowie Ratunkowe fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

To były radosne chwile dla krakowskiego pogotowia ratunkowego. W piątek ratownicy odebrali jeden poród, a dzisiaj wczesnym rankiem drugi.

Choć do tego typu wydarzeń nie dochodzi często, a statystyki mówią, że jedynie kilka razy w roku, to w Krakowie w przeciągu czterech dni doszło do nich dwukrotnie. Każdorazowo poród doczekał się szczęśliwego rozwiązania.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że takie wydarzenia miały miejsce w naszych karetkach. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc zarówno rodzicom, jak i małym obywatelom Krakowa. To rzadkość – komentuje Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Pierwszy maluszek, który przyszedł na świat, to chłopiec. Drugim noworodkiem była dziewczynka. Po wszystkim mali bohaterowie razem z mamami trafili do szpitala, gdzie zostali poddani pełnej opiece lekarskiej. – Dzieci mają maksymalną ocenę, a więc po 10 punktów w skali Apgar – podaje Sieradzka.

Krakowscy ratownicy są przygotowani na każdą ewentualność. – Zespoły ratownictwa medycznego obowiązkowo mają zarówno pakiety porodowe, jak i te do opieki nad noworodkiem. Są w nich podstawowe sprzęty oraz środki higieny dla maluszka – tłumaczy rzecznik. Warto dodać, że wszyscy ratownicy i członkowie zespołów ratownictwa przechodzą obowiązkowe szkolenia z odbierania porodów.

Joanna Sieradzka z uśmiechem dodaje, że „zastanawiamy się co takiego jest w naszych karetkach i pracownikach, że tak przyciągają przyszłe mamy, które jak najszybciej chcą urodzić”.