Ekstraliga Rugby: Juvenia wraca do gry, wicemistrzowie na start

fot. Jakub Malicki

Po długiej, zimowej przerwie Juvenia Kraków wraca do rywalizacji w Ekstralidze Rugby. Na początek Smoki będą odrabiać zaległości z rundy jesiennej i zmierzą się w wyjazdowym meczu z wicemistrzami Polski – Ogniwem Sopot. Zespół wiosną tego roku poprowadzi Konrad Jarosz, który będzie mieć do dyspozycji trzech nowych zawodników.

Spotkanie Juvenii z Ogniwem miało odbyć się w listopadzie ubiegłego roku, ale ze względu na opady śniegu i mróz, oba kluby zgodziły się dla bezpieczeństwa zawodników przełożyć mecz. Pierwszym terminem wskazanym przez Polski Związek Rugby na odrabianie uzupełnienie zaległości był ostatni weekend lutego. Znów ze względu na pogodę kluby porozumiały się i zamieniły kolejność. Tym sposobem, gospodarzem starcia w najbliższą sobotę będzie Ogniwo, które dysponuje sztuczną murawą na stadionie, a rewanż zostanie rozegrany w Krakowie z końcem maja.

Powrót trenera

W Juvenii doszło do kluczowej zmiany na stanowisku trenera, na które po ponad dwuletniej przerwie powrócił Konrad Jarosz. – Drużyna bardzo sumiennie przepracowała okres przygotowawczy. Jestem zadowolony nie tylko z frekwencji na treningach, ale również podejścia chłopaków, którzy sami trzymają dyscyplinę i pokazują tym samym, że zależy im na robieniu postępów. Myślę, że ta praca i obóz przygotowawczy w Myślenicach wszystkim nam dała sporo radości z gry w rugby – powiedział szkoleniowiec Smoków.

Po jesiennej serii gier Juvenia zajmuje w tabeli siódme miejsce i jej celem będzie ustabilizowanie tej pozycji lub awans o przynajmniej jedno „oczko”. W meczu z wicemistrzami Polski krakowianie nie muszą więc odczuwać presji, za to mają świetną okazję, by sprawdzić się z mocnym rywalem, w którego szeregach występuje około 10 reprezentantów Polski.

Nowi zawodnicy

W tym meczu zadebiutują również dwaj nowi zawodnicy. – Do drużyny dołączył wiązacz Oderich Mouton i drugoliniowiec Denzil van Wyk. Obaj wzmocnią formację młyna, a ostatni sparing z Hegemonem Mysłowice pokazał, że są to zawodnicy o dużym potencjale. Czekamy jeszcze na trzeciego gracza z Namibii. Będzie nim Chemigan Beukes – filar, który oczekuje na przedłużające się procedury wizowe. Jest też z nami nadal Riaan van Zyl, który wrósł już w drużynę i odgrywa w niej istotną rolę kreatora gry – wymieniał Konrad Jarosz.

Do składu po kontuzjach wrócili również Bartłomiej Janeczko, czy Krzysztof Gola, co pozwala Juvenii bardziej optymistycznie patrzeć na zbliżającą się rundę wiosenną.

Mecz z Ogniwem w Sopocie zaplanowano w sobotę 25 lutego o godzinie 13:00.